Samochody użytkowe to takie pojazdy, które towarzyszą nam niemal w każdej dziedzinie życia. Drobny transport stał się tak niezbędny i popularny, że nikt nie zwraca uwagi na, przeważnie białe, dostawczaki tłumnie poruszające się po ulicach miast. Mało kto też zastanawia się nad uniwersalnością tych konstrukcji. Na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat sama forma tego typu środków transportu zmieniła się bardzo. Kiedyś miały to być pojazdy trwałe, z założenia służące niezawodnie wiele lat.
Dziś blaszane skrzynki, banalnie proste w konstrukcji, mają się szybko zużyć i zostać wymienione na nowe. Zaiste taka idea przyświeca zwłaszcza francuskim producentom samochodów, których coraz to nowsze „produkty” przyprawiają mnie o ból głowy. Na szczęście o Renault Master świat zapomni równie szybko, jak o bohaterskich czynach francuskich żołnierzy na frontach II WŚ. A nie, czekajcie, Renault Master istnieje naprawdę.
Na szczęście są konstrukcje, które wygrały walkę z przeciążeniami i eksploatacją ponad normę, a co najważniejsze walkę z czasem. Do takich bez wątpienia należy niemiecki Volkswagen T3. Pisałem już o tym samochodzie wielokrotnie i pewnie jeszcze nie raz napiszę, ponieważ darzę go wielką sympatią i jest on moim największym motoryzacyjnym marzeniem. W Tetrójce nie podoba mi się jedynie cena zadbanych egzemplarzy, która skutecznie utrwalą jej bytność w mojej sferze marzeń.
Nie raz wspominałem także o mnogości zabudów i zastosowań dla Volkswagena T3. Wśród nich znalazła się oczywiście wersja osobowa Multivan, która w przeciwieństwie do luksusowej Caravelle dedykowana była dla rodzin i ludzi młodych lubujących się w krótkich weekendowych wypadach za miasto. To właśnie Multivan był najtańszą alternatywą dla wersji Westfalia. Mając zadatki na auto, którym z powodzeniem mogliśmy wybrać się na kemping, był jednocześnie całkowicie normalnym pojazdem rodzinnym.
Największym, jednym z dwóch wartych uwagi, producentem modeli Volkswagena T3 jest oczywiście nieodżałowana Premium Classixxs. Dlaczego nieodżałowana? To już pewnie wiecie z moich wcześniejszych wpisów. I tu przyznam się Wam, że niepokoi mnie pewna prawidłowość. Mianowicie jak producent trafi w mój gust to zwykle chwilę później kończy produkcję, zostaje sprzedany, albo się zamyka. HPI Racing czy AutoArt w modelach 1:43 nie miały sobie równych i zakończyli działalność na tym polu. Premium Classixxs w swojej pierwotnej formie z genialnymi modelami dostawczych Volkswagenów i szerokim wachlarzu innych, niemieckich pojazdów, podzielił los wymienionych wyżej. Zdecydowanie wolałbym, żeby inni producenci zakończyli działalność lub zostali sprzedani czy przeorganizowani.
Premium Classixxs jak zawsze stanęło na wysokości zadania. Nie mówimy tu o nowym modelu, nowej bryle etc. To stary model, na starym, wielokrotnie wykorzystywanym przez producenta kopycie. Kolejne odmiany T3 w wykonaniu Premium Classixxs różniły się detalami, kolorami oraz zabudowami, ale to ciągle ten sam, a właściwie wariacje na temat tego samego modelu. I dobrze, bo jeśli coś jest doskonałe, nie należy tego modyfikować. Jako ciekawostkę dodam, że dokładnie ta sama matryca służy dzisiaj m.in. Schuco, które od czasu do czasu raczy nas kolejnymi wersjami T3. Szkoda tylko, że zwarzywszy na problemy z trwałością stopu serwowanego przez Schuco, ich modele nie wytrzymają próby czasu. Wróćmy jednak do niebieskiego Multivana z Premium Classixxs.
Model prezentuje samochód z ostatniej serii produkcyjnej nazwanej po prostu Last Edition. Zacznę od wad, ponieważ tych jest najmniej, a właściwie wcale. Hm… to by było na tyle w kwestii wad. Pozostaje więc piać peany. Jak pewnie zauważyliście model poszczycić się może idealną bryłą. Świetnie odwzorowane nadwozie pokryto doskonałą warstwą lakieru, która może na zdjęciach nieco razi grubym pigmentem, ale w rzeczywistości wygląda o wiele lepiej. Piękne, realistyczne reflektory osadzono w dobrze odwzorowanym grillu. Wielokolorowe, wysoce detalizowane wnętrze, kolorystycznie współgra z barwą nadwozia. Całości dopełniają ładne felgi oraz starannie wykonane logotypy.
Trudno jest mi obiektywnie wypowiadać się o modelach VW T3 z Premium Classixxs, ponieważ są one głównym nurtem mojej kolekcji i zwyczajnie nie mają sobie równych. Żaden inny producent, nie wyłączając PMA, nie zrobił modeli T3 z taka precyzją i dokładnością. No może Schuco, ale jak już wspomniałem korzysta ono z tych samych matryc, co Premium Classixxs, jednak przegrywa ze względu na problemy z trwałością. Tymczasem zapraszam Was do obejrzenia kilku zdjęć Volkswagena T3 Last Edition z Premium Classixxs.
Model jak na 1/43 bardzo dobry ,nie zmienia to faktu że za nie wiele większe pieniądze otrzymujemy model z KK Scale czy Noreva w 1/18 , osobiście posiadam model Kk Scale i robi robotę a ta miniaturka przy 1/18 to taka zabaweczka niestety , pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo tak, jak ktoś lubi niewiele warte, ale duże modele. Jeden i drugi producent to bardzo budżetowa półka, Norev oferuje skopane proporcje - miałem i wierz mi, nie mogłem na niego patrzeć. W KKScale jest odrobinę lepiej, alee to nadal niska półka. Wystarczy spojrzeć na ceny jakie osiągają w tzw. drugim obiegu. Są równe lub niższe niż modele nowe, z PC jest zupełnie inaczej. Dlaczego? Dlatego, że stare PC urosło do rangi producenta kultowego, coraz trudniej dostępnego i pewnego inwestycyjnie. Jak wyglądają 15 letnie norevy? Nie wyglądają. Myślisz, że za 15 lat KKScale będzie wyglądać lepiej? Nie będzie, bo to jakość porównywalna do IXO. Na tym polega zasadnicza różnica. Dopiero co pisałeś, że żałujesz, że zrezygnowałeś z 1/43 na rzecz 1/18, teraz znów zmieniłeś front?
UsuńPo pierwsze nigdy nie żałowałem że porzuciłem skalę 1/43 mówię tu o modelach osobowych i po części dostawczych jedyną słuszną skala 1/43 są autobusy i ciężarowe ze względu na to że 1/18 jest za duże.Pisalem także że 1/43 to skala droga więc jeśli mam możliwość mieć model duży i czasem otwierany to sory ale jaki jest sens kupowania modelu który przy 1/18 wygląda mizernie .Czepianie się brył i ogólnie wykonania modelu jest bez sensu bo wszędzie znajdzie się coś do czego można się przyczepić.To że model jest droższy nie znaczy że jest lepszy a przynajmniej nie na tyle by przepłacać przerabiałem to już nie raz ,mówisz o półce budżetowej a powiedz ile osób kupuje ta półkę budżetową bo dla większości Polaków wydanie 300/450 zł to jest sumą zaporowa ,kolejna sprawa ile osób jest w stanie zapłacić dobrą cenę za produkt w naszym kraju ,to już ci odpowiadam że może 2 proc jak nie zejdziesz z ceny to będziesz to sprzedawał parę lat,akurat z ixo mam tylko Forda Transita bo jest ok wykonany ,reszty nie kupuje bo fakt że słaby poziom zresztą mają tylko głównie sportowe ,nie zmienia to faktu że stawiając 1/43 przy 1/18 nawet ixo to inny świat ,skala 1/43 tak dobrze się nie ma rozmawiałem z paroma sprzedawcami i sami stwierdzili że ludzie powoli odchodzą od niej ,nawet 1/24 jest postrzegane zdecydowanie lepiej niż 1/43 ,tu nie chodzi by oglądać model i brać go do ręki codziennie tylko żeby z pewnej odległości wyglądał ok ,chłopaki zbierajcie co chcecie ale nie ma co porównywać skal do siebie ,nawet żuk 1/24 po prostu miażdży 1/43 żuka , pozdrawiam.
Usuń1:18 to najbardziej bezsensowna, za duża (chyba że do postawienia w warsztatach samochodowych gdzie jest dużo miejsca) i za droga skala jaka powstała.
UsuńTeż jakoś nie jestem jej zwolennikiem. Jest kilka fajnych modeli w tej skali, ale mimo wszystko...
UsuńDlaczego ten Autoart taką nieprawdopodobną obrzydliwość zrobili i zrezygnowali z 1:43?
OdpowiedzUsuńDlatego że w Europie skala 1/43 ,powoli odchodzi do lamusa tam 1/18 oraz 1/24 przodują ,zresztą i u nas spora część porzuca 1/43 no chyba że chodzi o autobusy czy ciężarowe to wtedy ma sens
UsuńNie do końca Polo, AA i HPI zrezygnowały ze skali 1:43 dobre 10 lat temu;) skala 1:43 ma się świetnie i na pewno nie jest w odwrocie dlatego, że producenci oferują coraz tańsze i coraz gorszej jakości modele 1:18. To że jest na nie odbiorca to nic zaskakującego. Ludzie lubią tanie i duże, dlatego kupują kilogramowe opakowania margaryny za 5 zł;) Często jednak z czasem zdają sobie sprawę, że lepszy model mniejszy a lepiej wykonany niż duży tani ulep jak Road Kings czy większość Norevów;)
UsuńNorev ma bardzo dobry stosunek ceny do jakości i powiem ci że w 1/18 można kupować go w ciemno ,mam znajomego ma sklep i sam potwierdził że norev to obecnie nr 1 ,wycofał się z Miniczamps ,Auto Arty itp nikt tego nie kupuje ma modele z przed paru lat których nie może sprzedać ,masz te Merce z Noreva jak mówisz budżetowe i postaw se je obok premium 1)43 i porównaj ? Co do Road Kingas jak bym miał miejsce to za tą cenę wolę to niż SSm rozpadające się
UsuńA Ty dalej mieszasz te skale i mieszasz;) Nie wiem, który raz pytam, po co mam porównywać 1:43 i 1:18? To zupełnie inne światy. Ciężko mi pojąć Twój tok rozumowania. Większość 1/18 w budżetowych cenach to zabawki, z paskudnymi szczelinami, źle spasowanymi drzwiami, a najgorsze co może Cię spotkać w skali 1/18 to drzwi nie na zawiasach, a na jakimś koszmarnym pałąku:) Noreva w ciemno? Dobry żart;) Mercedesy im się udały, postarali się bo wyczuli biznes, ale i tak nie wszystkie są udane. Twój znajomy ma sklep, więc inwestuje w to co kupią jego odbiorcy, to logiczne. Ale w handlu działa to też tak, że nikt nie kupi tego, czego nie masz w ofercie. Znam wielu ludzi, którzy na Noreva nawet nie spluną, bo uważają, że nawet 300 za 1/18 to w przypadku tego producenta zdzierstwo, za to z pocałowaniem ręki wezmą AutoArta za 2 tys. Są sklepy, które handlują tylko takimi modelami i świetnie prosperują. O legendarnej jakości Noreva sam się przekonałem, bo kupiłem T3 z Noreva i szybko się go pozbyłem, oglądałem DSa z Noreva i za darmo bym go nie wziął, Mercedes S600 z Noreva ma większe szczeliny w drzwiach niż stodoła mojego śp.dziadka;) naprawdę tylko brać;) Rozbawiło mnie też porównanie Road Kinga do SSMa, to jak porównać Maisto 1/18 ze starym Highway 61 1:43 ;) W porównaniach nie masz sobie równych;)
UsuńDs 19 z Noreva to jest jeden z najsłabszych ich modeli ,zresztą w każdej firmie są lepsze i gorsze ty się czepiasz tych co im nie wyszły ,dla przykładu zobacz jak jest zrobiony ds 21 ? W cenie 220 zł to mistrzostwo,golfy GTI w tym samym przedziale też ok są czy nawet zwykły ,pokaż mi producenta który za 220 zł zrobi ci taki model ? Są producenci znani którzy w cenie 500/600 nic nie mają otwieranego mało tego szybki z foli lipa jak nic ,jeśli chodzi o tego sprzedawcę to sam jest kolekcjonerem i ma masę tego Noreva ,co do SSm to jest produkt którego nikt nie chce sprowadzać że względu na buble i cenę a jak ktoś to już ma to ewentualnie na zamówienie bo obawia się że włoży kasę i nie wyjmie ja ostatnio kupiłem z olx 3 klasyczne modele jak się okazało sprzedaż ich trwała około 3 lat ,dopiero po zniżce ja je zabrałem ,jeden przyszedł w 3 częściach a drugi to lampa krzywa to wycieraczki jak to ssm a powiedz co ty masz takiego super zrobionego w modelach 1/43 ? Szczególnie w osobowych? ,Wnętrza są tragiczne bo to jest za małe ? jak postawisz to koło 1/18 to tam 2 koła są większe niż ten resorak?,myślę że za bardzo jesteś zauroczony skala 1/43 ale trendy się zmienia i ludzie znudzeni monotonią potrzebują czegoś innego ,ci co kupują modele po 2 tys to już ludzie którzy mają konkretny hajs bo w innym przypadku trzeba mieć z głową coś nie tak to tylko zabawki nic więcej ,na tych modelach jakichkolwiek premium,budżetowych nie zarobisz w naszym kraju nie Łódź się ,swego czasu 1/43 sprzedawałem za połowę ceny z miniczamps i to ledwie poszło,dobra nie warto się spierać dla ciebie 1/43 jest główną skala a dla mnie 1/18 ja po prostu lubię jak coś dobrze widać na półce i tyle ,przestałem patrzeć na wady modeli bo to bez sensu z 2 m jest ok a modelu nawet za 500 zł bym nie kupił bo szkoda kasy dlatego moja półka cenowa to jest max do 450 zł ,mało tego to powiem ci że ostatnio nabyłem Fiata 131 z Solido w cenie 160 zł ,wersję zwykła nie sportowa i mi gębę zatkało ,wiem ,wiem solido lipa ,może i tak ale i tu rodzynki się zdarzają ,kończę temat bo po prostu drażni mnie że ktoś zbiera 1/43 i krytykuje 1/18 a takich modeli Noreva jak beczki producent ma masę trzeba wiedzieć co kupić ,szczeliny w prawdziwym aucie tez są ? Najgorsze jest to że ludzie wierzą bardzo często że to co jest drogie to jest super dopóki nie zaczną z tym obcować ,kiedyś miałeś tu 126p z 1/18 i też miałeś uwagi a pokaż mi w 1/43 jakieś wogle model który chociaż trochę przypomina oryginał ,nie ma.
OdpowiedzUsuńProponuję, drogi Polo byś pooglądał trochę modeli w skali 1:43, bo mam wrażenie, że niewiele ich widziałeś, wtedy może zweryfikujesz to co mówisz. Przepraszam, że to mówię, ale coraz bardziej brniesz w abstrakcję, która powoduje, że jedynie co mogę to rozłożyć ręce;)
UsuńDużo gadasz o jakości a przecież masz sporo chłamu typu Deagostini itp ,przecież jak się patrzy na te wyroby z gazetek to trudno to nazwać modelem no bez obrazy ja już z tym dawno porządek zrobiłem a ty tkwisz w tym i jest ok ,kupiłbyś Uaza 469,452 z premium classixs wydał ponad 300 i wtedy pogadamy o jakości, pozdrawiam
UsuńTak też podejrzewałem, że poza znajomością rynku, zasad handlu i ogólną wszechwiedzą kolekcjonersko-modelarską, wiesz też co mam w kolekcji i ile na nią wydałem;)
UsuńCo masz w kolekcji to mnie nie interesuje a ile na nią wydałeś również ,to co włożyłeś to i tak nie odzyskasz tak jak ja i wszyscy ,każdy patrzy na zbieranie inaczej ja jestem taki że jak wychodzi coś lepszego między innymi dla przykładu Żuk 1/24 to go kupuje i nie rozczulam się nad modelami z dea czy Atlasa tylko pozbywam się bo mi po prostu tamte wersję nie pasują i nie płaczę tak jak inni a bo nic innego niema to dobry i taki,chodzi tylko o zasadę jeśli mamy różne modele od naprawdę budżetowych do droższych to niema co narzekać na całkiem przyzwoite modele Noreva ,co do porównania skal owszem to inna liga więc fakt nie ma co porównywać , Premium C to dobry producent jak na 1/43 szczególnie jeśli chodzi o wcześniejsze wypusty tak samo jak SSm ,czego nie można powiedzieć o teraźniejszych to loteria ,skończmy te przepychanki ty masz trochę racji i ja dla jednego dobrym produktem jest ixo dla drugiego Miniczamps ,mnie bardzo interesuje co myślisz o nowym wypuście SSM Kamaza wywrotki i obecnej cenie 430 zł? a także czy posiadasz coś 1/24 z polskich z tego co widziałem był tylko Polonez ,czy po prostu uważasz że nie warto mieszać skal bądź są za słabe?
OdpowiedzUsuńNie wkładam żeby odzyskać. Nie w tym rzecz przecież. Dla mnie nie było nigdy problemem wydanie kilku stówek na model. Jak mi się jakiś model podobał i chciałem mieć w kolekcji to kupowałem. Gdybym nadal zbierał radzieckie ciężarówki na pewno kupiłbym tego Kamaza bez zastanowienia bo to klasyk. Jeśli idzie o 1/24 i polskie samochody - miałem krótki epizod, ale już go zakończyłem. Miałem Poloneza i Ładę 1500. Fajne modele, ale zupełnie nie moja skala. Mimo iż w modelarstwie to właśnie 1/24 jest najpopularniejsza jeśli idzie o samochody, to do mojego zbioru nie pasowała nijak.
UsuńJa jescze tkwię w ciężarówkach z demoludy kupuje tylko SSM ,P.C ale zdecydowanie mniej niż kiedyś , oczywiście polskie modele kupuje wszystkie ,jeśli chodzi o innych to z ixo kupuje ciągniki amerykańskie jak i europejskie bez naczep ,co do 1/24 wszystko co polskie kupuje a wszystkich demoludów pozbyłem się na rzecz 1/18 wolę trzymać się skali niż zawalać półki ,ostatnio nabyłem Ladę 2103 jak oceniasz model i czy zamierzasz go kupić ? , Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń