Po zakończeniu II Wojny Światowej transport samochodowy w całej niemal Europie opierał się głównie na pozostałościach powojennej pożogi. Naprawiano wszystko, co rokowało jakiekolwiek nadzieje, na choć chwilowy użytek. Naprędce odbudowywane zakłady, mimo braku surowców i wielkich problemów z dostawami, usiłowały uruchomić produkcję samochodów, ponieważ bez nich odbudowa gospodarek nie miała szans się udać. Nie inaczej było w Czechosłowacji, w której zapotrzebowanie na cywilne ciężarówki było ogromne.
Zakłady czechosłowackiej Pragi produkowały, co prawda przedwojenne modele Praga RN/RND, ale zarówno poziom techniczny, jak i możliwości transportowe wspomnianych samochodów były już mocno ograniczone w stosunku do oczekiwań. Jeszcze w czasie II Wojny Światowej projektowano nowe 2 i 5tonowe ciężarówki oznaczone symbolami Praga N2T i N5T, ale ostatecznie nie wprowadzono ich do produkcji.
Jedną z przyczyn zaniechania projektu N2T i N5T był wybuch zimnej wojny i konieczność przeorganizowania odbudowujących się gospodarek na produkcję wojenną. Ponownie pojawiło się zapotrzebowanie na ciężarówki wojskowe i to one stały się priorytetem projektantów czechosłowackiej Pragi. Wynikiem ich prac była dedykowana wojsku terenowa ciężarówka Praga V3S. Transport cywilny nadal opierał się na archaicznych Pragach RN/RND, które najzwyczajniej w świecie zaczęły się już wykruszać. W odpowiedzi na zapotrzebowanie gospodarki pojawiła się koncepcja użycia w celach cywilnych samochodu Praga V3S. Szybko okazało się, że typowo wojskowa ciężarówka była po prostu nieefektywna w użytku cywilnym, co wymusiło na projektantach opracowanie nowego samochodu ciężarowego, stricte dedykowanego cywilnej gałęzi transportu. Inżynierowie Pragi nie mając czasu na projektowanie nowego samochodu postanowili oprzeć się konstrukcyjnie na produkowanej już trzytonowej V3S.
W 1955 roku gotowy był pierwszy prototyp samochodu oznaczonego symbolem S5T, czyli cywilnej ciężarówki o ładowności pięciu ton. Co ciekawe, pierwszy prototyp posiadał kabinę całkowicie przejętą z V3S, ale w ramach dostosowywania samochodu do warunków drogowych, pozbawiono go jednej z dwóch tylnych osi. Pod maską znalazła się dieslowska jednostka Tatra 912 o pojemności 7,4l, którą z czasem powiększono do 8,1l. Auto przeszło wszystkie próby i już w 1956 roku rozpoczęto produkcję serii samochodów, które dziś określa się mianem przedprodukcyjnych. Oficjalnie produkcja seryjna ruszyła w 1957 roku. Pierwsze serie produkcyjne oznaczone były symbolem S5T-1, auta te całkowicie oparte były na założeniach konstrukcyjnych swojej wojskowej siostry V3S. Z czasem Praga S5T przeszła kilka modyfikacji, w których skupiano się głównie na polepszeniu walorów użytkowych samochodu. Oficjalnie historycy marki przyjmują dziś dwie duże modyfikacje oznaczone symbolami S5T-2 i S5T-3.
Praga S5T, mimo iż z założenia miała być jedynie pojazdem tymczasowym funkcjonującym do powstania nowej cywilnej ciężarówki, całkowicie zdominowała rynek czechosłowackich pojazdów ciężarowych. Niektóre źródła twierdzą, iż były okresy, kiedy na czechosłowackich drogach nie można było spotkać żadnej innej ciężarówki. Podstawowymi zabudowami S5T była oczywiście skrzynia i trzystronna wywrotka. Poza nimi pojawiały się także zabudowy warsztatowe, zamknięte skrzynie typu kontener, cysterny oraz beczki do przewozu odpadów płynnych, a także inne zabudowy specjalistyczne. Na bazie Pragi S5T zbudowano także ciągnik siodłowy, oraz samochody z wydłużoną kabiną brygadową. Istniała także możliwość zamówienia samochodu z przedłużonym podwoziem. Łączna ilość wyprodukowanych egzemplarzy sięgnęła 50 tysięcy. Znaczna część z wyprodukowanych samochodów została wyeksportowana. Produkcję Pragi S5T zakończono w 1972 roku. Auto nie doczekało się rodzimego następcy.
Modele Pragi S5T pojawiły się na rynku stosunkowo niedawno. Za ich produkcję odpowiada rosyjska Start Scale Models, która ma już na koncie kilka czechosłowackich ciężarówek. Przyznam, że ogromnie podoba mi się fakt, że Rosjanie nie skupiają się wyłącznie na swoim rynku motoryzacyjnym, ale czynią także ukłony w stronę dawnych sojuszników. My zapewne nie doczekamy się nigdy polskich pojazdów sygnowanych logiem SSM, ale zupełnie mnie to nie dziwi... Tak więc, na rynek trafiło dotychczas kilka wersji kolorystycznych i nadwoziowych Pragi S5T. Wśród nich znalazły się wersje skrzyniowe, kung i trzystronny kiper. Moja uwagę przykuła biało czerwona wywrotka i szary kung. Dzięki uprzejmości znajomego dystrybutora Aleksa z firmy Vello, którego często spotkać można na Ogólnopolskiej Giełdzie Modeli Samochodów im. Sławoja Gwiazdowskiego, do mojej kolekcji trafiły dwie przepiękne miniatury opisywanego dziś modelu. Pierwsza z nich to właśnie trzystronny kiper.
Model, jak pewnie większość z Was już zauważyła, znacznie przewyższa poziomem wykonania, choćby prezentowaną niedawno Tatrę 111, za którą również stoi SSM. Już na wstępie rzucają się w oczy świetnie wykonane detale całego przedniego pasa. Mówię oczywiście o pięknym, misternym napisie, wspaniałych reflektorach(bez ohydnych bolców) i o srebrnych obwódkach wokół nich. Całość robi oszałamiające wrażenie. Lakier pokrywający szoferkę jest równy, świetnie nałożony i doskonale podkreśla wszystkie przetłoczenia kabiny i nadkoli. To nie koniec atrakcji. We wnętrzu szoferki znalazła się pięknie odwzorowana tablica wskaźników z charakterystycznym kołem kierownicy oraz dźwigniami. Całości dopełniają fototrawione wycieraczki.
Model wywrotki musi posiadać ruchomą skrzynię – to swego rodzaju dogmat. Jak już wcześniej pokazało nam SSM, model trójstronnej wywrotki powinien posiadać kiper ruchomy w trzech kierunkach. Nie inaczej jest w przypadku Pragi S5T. Skrzynia, jak widać na zdjęciach porusza się tak jak powinna. Taki zabieg mieliśmy już okazję podziwiać przy okazji modelu Tatry 815 SSM/Premium Classixxs. Co prawda, podobnie jak w przypadku Tatry ruchoma jest tylko tylna burta, ale to już naprawdę mało znaczący szczegół. Całości efektu w przypadku Pragi S5T dopełnia pięknie odwzorowane podwozie. Muszę wspomnieć kołach, w których nie dość, że doskonale oddano felgi, to jeszcze realizmu ogumieniu nadają napisy i przetłoczenia na bokach opon.
Praga S5T to wspaniały ukłon Start Scale Models w kierunku czeskich miłośników motoryzacji. Tak naprawdę ile by nie napisać o tym modelu, wystarczy spojrzeć na zdjęcia by zrozumieć, że miniaturka broni się sama. Nie wiem ile musiałbym się wysilać i jak bardzo gimnastykować, trudno jest mi znaleźć jakieś wady w tej miniaturce. Myślę, że sami ocenicie mój obiektywizm przeglądając poniższą galerię, do której serdecznie Was zapraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz