piątek, 13 marca 2020

Alfa Romeo 1600 Duetto

W 1967 roku do kin w USA trafił film pt. „Absolwent”. Oprócz Dustina Hoffmanna i Anne Bancroft jedną z głównych ról zagrała gorąca włoszka. Jej kształty przyciągały spojrzenia i działały na wyobraźnię, nie tylko mężczyzn. Była niezwykle uwodzicielska i seksowna. Nazywała się Alfa Romeo 1600 Duetto, choć dla kariery w Stanach przyjęła początkowo nazwę Graduate.


Jej historia rozpoczęła się rok wcześniej na salonie w Genewie. Alfa Romeo zaprezentowała dwuosobowego roadstera. Miał to być następca modelu Giulietta, Spider, którego produkcję zakończono w 1965 roku. Nowy samochód wyszedł spod ręki wybitnego projektanta Battisty Pininfariny. Karoseria charakteryzowała się niezwykle elegancką linią nadwozia. Z obłym przodem harmonizowały przednie światła, lekko przechodząc w nadkola błotników z gracją opadając ku tyłowi samochodu. Przez bok karoserii biegło przetłoczenie będące jedynym ozdobnikiem.

Ciekawostką jest też fakt, iż nowy model w momencie prezentacji nie miał nazwy handlowej. Firma ogłosiła konkurs i spośród wielu propozycji wybrano Duetto. Mimo tego częściej używano tradycyjnej dla Alfy nazwy Spider, która oficjalnie została nadana modelowi w 1967 roku. W Italii najczęściej mówiono o niej osso di sepia. O tym, jak bardzo udany był to samochód najlepiej świadczy fakt, iż produkowano go niemal w niezmienionej formie do 1993 roku.

Deska rozdzielcza urzekała prostotą i elegancją. Duże zegary obrotomierza i prędkościomierza dominowały za cienkim, trójramiennym kołem kierownicy. W konsoli centralnej znalazło się miejsce na wskaźniki benzyny, temperatury silnika i ciśnienia oleju. Wszystkie one były skierowane w stronę kierowcy. Do dziś jest to znak rozpoznawczy wnętrza  Alfy.

Do napędu Duetto użyto silnika 1600 o mocy 109KM, z aluminiowym blokiem i dwoma wałkami rozrządu w głowicy. Rok później do oferty dołączyła jednostka 1800 i 114KM, który pozwalał na osiągnięcie 190 km/h. Jak w każdym rasowym aucie napęd przenoszony był na tylną oś. W 1969 roku do sprzedaży trafiła wersja z silnikiem o pojemności 1300 i 88KM nazwana Junior.

Film „Absolwent” w znaczącym stopniu przyczynił się do popularności auta po obu stronach Atlantyku. Niewiele brakowało, aby historia Alfy za Oceanem zakończyła się klapą. W pierwszej wersji silnik nie spełniał norm emisji spalin. Dopiero wprowadzenie wtrysku benzyny zamiast gaźnika pozwoliło małej włoszce na odzyskanie pozycji w USA.

Modelik Alfy został wyprodukowany przez PMA, pochodzi z serii „Le Glorie della Alfa Romeo”. Wydawnictwo charakteryzuje się czerwonym opakowaniem, szerszą niż standardowa gablotką oraz zdjęciem oryginalnego auta wraz z danymi technicznymi.  Ten model limitowano do 4004 sztuk.

Wiernie oddano proporcje rzeczywistego auta. Wzrok przyciąga linia boczna, z lekko opadającym tyłem, zwieńczona delikatnymi kloszami tylnych świateł. Przednie światła zostały schowane za kloszami, co świadczy, że mamy do czynienia z autem przeznaczonym na rynek europejski. Klosze mają nawet srebrne zaciski mocujące,  niewielki detal podkreślający staranność Minichampsa do wykończenia miniatury. Duże wrażenie robią felgi z czarną obwódką wokół kapsla, na której umieszczono jeszcze srebrne kropki. Innym smaczkiem są srebrne zawiasy klapy bagażnika i dysze spryskiwaczy przedniej szyby. Warto zwrócić uwagę na logo Alfy na atrapie chłodnicy i napis Alfa Romeo z tyłu modelu. Środek imponuje wykonaniem. Dokładnie nałożone naklejki z zegarami, wskaźniki na konsoli środkowej i umieszczone pod nimi radio zachwycają. Szkoda, że wieniec kierownicy nie został pokryty imitacją drewna, jednak to szczegół, który można wybaczyć.

Mimo całej staranności PMA nie uniknęło błędów. Na klapie bagażnika wyraźnie widać małą skazę na lakierze. Klamki drzwi sprawiają wrażenie topornych i niepasujących do tego modelu. Światło cofania jest odlane z plastiku, razem z elementem zderzaka. Lepiej wyglądałoby z kloszem.

Podsumowując model Alfy Romeo jest równie piękny, jak jego pierwowzór. Świetnie wygląda wśród innych roadsterów i kabrioletów, wyróżniając się oryginalną linią i klasyczną elegancją. Jest naprawdę gorącą włoszką.

Zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć.











11 komentarzy:

  1. Najbardziej nie lubię Alfa, choć nie jest to wina Minichamps.
    Natomiast zadaniem Minichamps jest klaskać w stopy.
    Deska rozdzielcza, kierownica, to niesamowite detale.
    Doskonałe Minichamps!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że detale przypadły Tobie do gustu.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Miniatura bardzo dobrze wykonana jak zawsze z minichampów, jest najwyższej jakości, samochód, który reprezentuje, jest bardzo specjalnym i stylowym kawałkiem typowego włoskiego samochodu, który wszyscy bardzo nam się podobają, gratulujemy temu samochodowi ...
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  3. Qué gran pieza, amigo!
    El modelo real me fascina y no se merecía menos que tener una reproducción igualmente buena a 1:43. Éstos sí son Minichamps de los buenos, con todos los detalles visibles en la escala. Una auténtica joya, y además con el clásico "Rosso Alfa".

    Y un placer para la vista! Éste "virus Alfa" sí que me gusta!

    Saludos desde mi reclusión forzada en España.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gracias por tus amables palabras. Esta es una hermosa modelo, atemporal. Siempre será hermoso.
      Mis mejores deseos y les deseo a usted y a sus seres queridos mucha salud.

      Usuń
  4. Exquisita coupé, me encantan esas líneas tan deportivas.
    Abrazo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć, ten post o Alfie z filmu "Absolwent" jest również bardzo ciekawy,zarówno wybór modelu jak i informacje. Szczególnie zainteresował moją mamę, która jest wielką fanką samochodów,a film ten dobrze zna,bo jest z lat jej młodości.Tekst przeczytała dokładnie, a wszelkie pochwały( moje i mamy)ująłem w odpowiedzi na Twój komentarz, na moim blogu. Pozdrawiam, Przemek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło że podobał się Wam wpis o Spiderze. Wyszukiwanie smaczków o poszczególnych autach daje mnóstwo radości i czasem prowadzi do nieoczywistych informacji.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Bardzo fajny modelik. Szkoda, że Alfa nie produkuje już żadnych kabrioletów i nie zanosi się aby to miało ulec zmianie

    OdpowiedzUsuń