Dzisiejszy wpis będzie wpisem z serii nietypowych. Chciałbym Wam dziś opowiedzieć o pasji, dążeniu do perfekcji oraz zamiłowaniu do polskiej motoryzacji. Wszystkie te czynniki, spojone zaangażowaniem grupki zapaleńców, składają się bowiem na, dobrze znaną w gronie polskich kolekcjonerów, manufakturę Resin Labor. Część z Was na pewno spotkała się już z produktami Resin Labor, jednak jeśli jeszcze ktoś z Was o niej nie słyszał – zapraszam do dalszej części wpisu.
Na zdjęciu od lewej: Darek, Bartek i Marek |
Korzenie Resin Labor sięgają lat osiemdziesiątych. Już wtedy jeden z twórców Resin Labor – Darek, pracował nad formami żywicznymi, z których powstawały pierwsze modele. Początkowo skupiał się na żywicznych modelach samolotów oraz broni pancernej. Przez kolejnych osiem lat Darek wykonywał modele lub części do nich, aż do 2016 roku, kiedy na poznańskich Targach Hobby doszło do spotkania z Bartkiem. To spotkanie zaowocowało podjęciem współpracy oraz powstaniem manufaktury. Jak wspomina Bartek, od samego początku manufaktura zakładała wyjście ze swoimi modelami poza granice kraju, dlatego poszukiwano łatwej do zapamiętania, uniwersalnej, a jednocześnie chwytliwej nazwy. Tak oto w 2017 roku powstała oficjalnie manufaktura Resin Labor.
Pierwszym modelem, jaki pojawił się na rynku pod szyldem Resin Labor, była Nysa 501. Chłopaki z Resin Labor postawili głównie na produkcję żywicznych zestawów do samodzielnego montażu, co przełożyło się na cenę końcową produktu. Jak wiemy, model złożony i pomalowany, byłby znacznie droższy, a tym samym mniej przystępny dla przeciętnego Kowalskiego. Opcja samodzielnego montażu pozwalała też każdemu spersonalizować model według własnego uznania.
Bartek, z którym miałem okazję korespondować, podkreśla, iż od samego początku Resin Labor stawiał na szeroką współpracę z modelarzami z różnych dziedzin. Owocowało to szybkim podnoszeniem jakości oraz atrakcyjności produktów oferowanych odbiorcom. Do Resin Labor przyłączali się kolejni modelarze, specjalizujący się w odlewaniu form żywicznych, produkcji elementów fototrawionych oraz kalek. Zestawami fototrawionymi zajmuj się Paweł (Polish Resin Models), a kalki dostarczają Piotr i Tomasz (X-Decals). W zespole znalazł się Marek, który pracował nad przedłużoną ramą Volvo F89. Jego postępy prac mogliśmy podziwiać w facebookowych relacjach. Marek obecnie jest jednym z czołowych twórców modeli Resin Labor. Szata graficzna pudełek oraz instrukcje montażu modeli Resin Labor również są jego autorstwa.
Wśród tak znamienitych modelarzy nie mogło zabraknąć kogoś, kto zająłby się montażem oraz prezentacją gotowych modeli. Od dawna zajmuje się tym Michał, którego prace podziwiać możecie na stronie facebookowej Resin Labor. To właśnie Michał, składa, maluje oraz fotografuje gotowe modele. Panowie z Resin Labor bardzo cenią sobie uwagi swojego „beta testera”, ponieważ na podstawie jego wskazówek wprowadzane są niezbędne poprawki ułatwiające później spasowanie elementów i montaż.
Resin Labor poza tradycyjną formą budowy form oraz odlewania modeli z żywic, posiłkuje się nowszymi technologiami w postaci druku 3D. Obserwujemy od jakiegoś czasu aktywność Bartka z RAT Project, który poza produkcją własnych dodatków do modeli, ściśle współpracuje z Resin Labor.
Zaangażowanie oraz pasja tych wszystkich osób zaowocowała tym, iż możemy cieszyć się wspaniałymi zestawami modeli do samodzielnego montażu, które z każdym kolejnym produktem, coraz bardziej zaskakują. Obecnie Resin Labor współpracuje z modelarzami z Portugalii, Rosji oraz Czech. Wyniki tej współpracy możemy śledzić na profilu facebookowy Resin Labor.
Przyznam, że mocno kibicuję zespołowi Resin Labor, ponieważ dotychczas wyprodukowane przez nich modele, pokazują jak ogromnym potencjałem dysponują. Mam nadzieję, że następne lata przyniosą im jeszcze więcej zapału, który z pewnością przełoży się na kolejne piękne modele. Tymczasem zapraszam Was do galerii. Nie powstałaby ona bez uprzejmości Michała oraz Bartka, którzy zgodzili się na opublikowanie poniższych zdjęć.
Lista modeli Resin Labor:
1. Star 244
2. Jelcz 005
3. Unistar 266
4. Star 660 i 266 skrzynia
5. Star 660 z ławkami
6. Star 266 i 660 cysterna
7. Star 266 i 660 z zabudową warsztatową
8. Lublin I, Lublin II furgon, towarowy
9. Lublin 3333
10. Nysa 501 Towos i Izoterma
11. Volvo F89
12. Jelcz 317
13. naczepa Zremb
14. Jelcz 003 straż pożarna
15. Star 25 skrzyniowy
16. Star 25 N Meble
17. Jelcz 442.32
18. Star 25-L
19. Star 25-L GSn-900 straż pożarna
20. Liaz 100.55 D Dakar
Qué bonitos!!!
OdpowiedzUsuńNo puedo sino seguir alentando el trabajo de estos colegas polacos. En España tenemos fabricantes con el mismo espíritu, como Otero Models. Pero ellos entregan modelos montados si se les pide, con el lógico aumento de precio.
Gracias por mostrarnos sus creaciones. Un saludo y Felices Fiestas!
UsuńHola Antonio, conozco muy bien a Otero Models. Sigo su perfil en FB. Hacen grandes modelos. Nuestras fábricas polacas también tienen algo de qué enorgullecerse;)
Saludos :)
Bardzo ciekawy artykuł! Uprzedziłeś mnie, bo też taki miałem napisać! Muszę więc zmienić pomysł, żeby plagiat nie wyszedł ;) ;).
OdpowiedzUsuńResin Labor to kolejny dowód na to że Polak potrafi i bardzo im kibicuje aby rozwijali się i rośli w siłę
Pozdrawiam
Cieszę się Piotrze, że artykulik Ci się podoba. W zasadzie miał się pojawić już dawno temu, obiecałem to chłopakom z Resin Labor bodajże w marcu, ale w końcu jest. Myślę, że czas dobry, bo więcej ludzi mogło go przeczytać w wolnym, świątecznym czasie;)
UsuńPozdrawiam;)
Świetnie
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten temat i uwielbiam uczyć się dzięki tym raportom!
Myślę, że u tych małych przedsiębiorców jest przyszłość odlewu.
Wiem, że Ixo i Chińczycy są wyposażeni w tysiące modeli i wariantów, ale raczej nie są dedykowane małym seriom nietypowych modeli lub o wysokim stopniu personalizacji.
W Argentynie mamy rzemieślników, którzy pracują na żywicy, ale jest ich niewielu. Szkoda!
Dziękuję, ogromnie się cieszę, że możemy pokazywać coś interesującego;) ogromnie kibicujemy wszystkim małym manufakturom, właśnie dlatego, że mają ogromny potencjał. W Polsce też jest ich niewielu, ale chłopaki naprawdę robią wielką robotę i chwała im za to;)
UsuńPozdrawiam;)
Excelentes modelos; me cautivó el Liaz 100.55 D Dakar.
OdpowiedzUsuńAbrazo!
Es verdad Los hombres de Resin Labor realmente pusieron mucho trabajo en sus modelos. El modelo Liaz del Rally Dakar salió excepcionalmente bien. Que yo sepa, es el resultado de la cooperación internacional.
UsuńAbrazos:)
Mam w kolekcji jeden model Resin Labor, to Star 266. Trochę było przy nim roboty, trzeba go skleić i pomalować, ale jestem zadowolony. Gdyby mnie ktoś zapytał czy polecam - Polecam!
OdpowiedzUsuńMiałem ostatnio okazję poznać osobiście Darka i Pawła, a wcześniej na targach Tomka. Zacna ekipa.
OdpowiedzUsuń