Niedawno prezentowałem Wam piękny model ciągnika siodłowego Mercedes LPS 1932. Idąc za ciosem, chciałbym dziś pokazać Wam równie interesujący model samochodu zbudowanego na bazie serii LP. Długo nie zdawałem sobie sprawy z istnienia modelu tego samochodu, aż któregoś dnia podczas lektury strony internetowej poświęconej francuskim seriom wydawniczym znalazłem opisywanego dzisiaj Mercedesa LP 1113 w wersji pożarniczej. Model pochodzi z serii „Collection Camions et Vehicules de sapeurs Pompiers”, która aktualnie jest moją ulubioną, gazetową serią wydawniczą.
Prezentowana dzisiaj miniatura to replika samochodu, który służył w Pirenejach Atlantyckich, czyli najbardziej wysuniętym na południowy zachód rejonie Francji. W latach 70. i 80. wiele tego typu pojazdów pozostawało w służbie we Francji i Niemczech. Samochód posiadał na pokładzie motopompę Maheu-Labrosse, która obsługiwała zbiornik wodny o pojemności 2800 l. Pełną zawartość zbiornika przy maksymalnym ciśnieniu można było wypompować w niecałe 3 minuty. Jednorazowo na akcję Mercedesem LP 1113 mogło podróżować 9/10 strażaków. Na przestrzeni 1973 – 78 wyprodukowano 98 egzemplarzy tego samochodu. Niestety na tym moja wiedza o tym pojeździe się kończy, trudno bowiem znaleźć w sieci więcej danych technicznych. Przejdźmy zatem do samej miniatury.
Model, odkąd zjawił się w zbiorze Muzeum 1:43, stał się jednym z moich ulubionych. Po pierwsze zbudowany jest na serii LP, którą darzę sporą dozą sympatii. Po drugie, miniatura jest naprawdę dobrze wykonana i przyznam, że gdyby miała się pojawić w wersji gablotkowej, to właściwie nie wiem, co można by w niej poprawić. Model prezentuje typowy dla IXO poziom montażu. Nie ma fajerwerków, sporo elementów uproszczono, ale całość nadal sprawia wrażenie mocno detalizowanej. Podobają mi się przetłoczenia na kabinie, uszczelki, chromowane elementy oraz wstawki z ryflowanej blachy. Całkiem nieźle prezentują się wózki na węże oraz elementy motopompy zamontowane w tylnej części samochodu.
Podsumowując nie powiem nic odkrywczego. Mercedes LP 1113 w wersji pożarniczej to miniatura godna uwagi z wymienionych wyżej powodów. Model jest na rynku od roku, ale nie jest tak popularny jak inne wydawnictwa z wspomnianej serii. Wydaje mi się, że ma on ogromny potencjał i za jakiś czas ma szanse stać się swoistą perełką poszukiwaną przez kolekcjonerów.
Zachodnie serie wydawnicze zawsze potrafią pozytywnie zaskoczyć. Jak widać, nie tylko w temacie rajdówek. Sam model na zdjęciach robi bardzo dobre wrażenie. Jest to już któryś z wozów strażackich na Twoim blogu, więc może czas na jakieś zdjęcie grupowe?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Niedługo pokażę kolejny modelik z tej serii, który był dla mnie jeszcze większym zaskoczeniem;) zdjęcie grupowe... nie mam takiego dużego brystolu ;)
UsuńPozdrawiam;)
Bello camión de bomberos; nuestro fallecido amigo Pablo Marinig de Taller el 22, blog dedicado a tractores, estaría muy contento, ya que también era amante de los vehículos de bomberos.
OdpowiedzUsuńAbrazo!
Hola Juan, extraño a Pablo y sus tractores. Espero que siga mirando nuestros blogs;)
UsuńSaludos :)
Szymon, seguramente el querido Pablo mirará nuestros blogs desde algún lugar del universo.
UsuńŚwietny model. Szkoda, że u nas nie ma takich serii. Smutno się robi, jak widzę ile na zachodzie wychodzi interesujących kolekcji - karetki, samochody pożarnicze, traktory...
OdpowiedzUsuńTrochę szkoda, z drugiej strony już widzę te niekończące się narzekania, że nie ma tego czy tamtego, że drogo, że za czerwony, zbyt strażacki... ;)
UsuńNajbardziej podoba mi się ta podwójna kabina, która zdaje się posiadać z tyłu te same drzwi co z przodu :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
To prawda, kabina jest świetna. Zabieg z montowaniem tych samych drzwi w przedłużonej kabinie to dość powszechna praktyka.
UsuńPozdrawiam;)
Citroen CX Break - czekam na prezentacje tej osobówki?
OdpowiedzUsuńkiedy będzie.
Pozdrawiam
Już jutro pojawi się jego prezentacja;) zapraszamy;)
UsuńPozdrawiam;)
Taki poziom gazetówek chciałbym widzieć u nas…ale cóż. Jest jak jest. Sama miniaturka bardzo fajna. Dużo się dzieje, ta ryflowana blacha to bardzo fajny dodatek Ogółem – porządnie wykonany model.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cale szczęście zachodnie gazetówki są już łatwiejsze do zdobycia niż kilka lat temu. Ryflowana blacha, to, moim zdaniem, jeden z najładniejszych elementow modelu.
UsuńPozdrawiam;)