Opel Rekord D gościł już na łamach Muzeum 1:43 wiele razy. Zapewne niektórzy z Was pamiętają wpisy o czerwonym sedanie, zielonym coupe i kombi w bliżej nieokreślonym kolorze. Tych, którzy nie widzieli jeszcze tych samochodzików zapraszam TUTAJ. Kolejny model tego samochodu, jaki chciałbym Wam zaprezentować dzisiaj, to również miniatura sygnowana logiem Minichamps. Model w żaden sposób, zarówno w kwestii montażu jak i odwzorowania, nie odbiega od prezentowanych wcześniej, toteż pozwolę sobie dzisiaj odpuścić jego szczegółowy opis i zaproszę Was od razu do obejrzenia zdjęć.
Autor wpisu: Szymon "Finster" Stasiczek
.JPG)
Bello Rekord Szymon, me gusta mucho su color azul.
OdpowiedzUsuńDe la miniatura, destaco el diseño del sector trasero.
Abrazo!
Juanh, amigo mío, me alegro que te guste este modelo. Me gusta mirar la parte trasera de este auto más :)
UsuńSaludos:)
Bardzo ładny ten Opel. Jestem dużym fanem takich klasycznych sylwetek, pokroju tego Opla, czy Forda Escorta MkII. Minichamps zrobił kawał dobrej roboty przy tej miniaturze.
OdpowiedzUsuńGratuluję zakupu i pozdrawiam!
Racja, linia tego samochodu jest bardzo stonowana, przez to klasyczna i piękna. PMA nie zawiodło jeśli idzie generalnie o modele Opla.
UsuńPozdrawiam;)
Witaj Szymonie!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się prosta, ponadczasowa sylwetka tego samochodu, która wyraźnie inspirowana jest krążownikami za ocenau :) Lakier świetnie współgra z chromowanymi elementami samochodu :) Bardzo mi się podoba!
Pozdrawiam!
Piotr
Doskonale to ująłeś, też uważam, że to bardzo "amerykański" europejczyk. Chyba właśnie w tym tkwi jego niesamowity urok. Myślę, że z czystym sumieniem mógłbym powiedzieć, że to jedno z najpiękniejszych aut europejskich.
UsuńPozdrawiam;)
muy bellas lineas, un auto muy estilizado, bien por Minichamps que no defrauda.
OdpowiedzUsuńSaludos!
Gracias Mariano, me alegro que te guste el modelo. Estoy de acuerdo contigo - Minichamps nunca decepciona.
UsuńSaludos;)
Nie wiem jak to jest, ale PMA czy zrobi model dobrze czy źle to i tak zawsze mi się podoba;) Te modele mają w sobie coś czego próżno szukać gdzie indziej - rodzaj pewnej dostojności i ekskluzywności. Być może ja to tak odbieram, bo w latach 90, kiedy zaczynałem kolekcjonować, miniatury sygnowane logiem Minichamps to naprawdę była ekstraklasa. Dziś bez problemu można kupić modele tańsze i niejednokrotnie bogatsze w detale. Ale PMA jest tylko jedno. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie, że modelik Ci się podoba. Masz całkowitą rację pisząc, iż nazwa PMA - Maxichamps to swego rodzaju półka sama w sobie. Niewielu jest producentów masowo produkujących modele, którym udaje się utrzymać niemal cały czas ten sam poziom swoich wypustów.
UsuńPozdrawiam serdecznie;)
Bardzo ładny Opel. Jakość bez zastrzeżeń, dużo detali. Samochodu na żywo chyba nigdy nie widziałem, ale przyznaje – wygląda dostojnie
OdpowiedzUsuńDziękuję Piotrze. Ja pamiętam czasy, kiedy jeszcze na ulicach można było spotkac to auto;) Dostojne - doskonałe słowo, chyba własnie takiego określenia mi brakowało;)
Usuńpozdrawiam;)
Estos Opel de Minichamps tienen mucho encanto, a pesar de lo "serio" que es el modelo. El color ayuda bastante y el molde se ve muy bueno, algo normal en Minichamps.
OdpowiedzUsuńSaludos!
UsuńEl azul es mi color favorito, los amigos se ríen de que todos los modelos podrían estar en este color;) la calidad PMA nunca falla;)
Saludos!