Zapewne nie umknęło Waszej uwadze, iż od jakiegoś czasu nie pojawił się tu żaden nowy model Ziła 131. Sam nie wiem, jak mogło do tego dojść, dlatego spieszę nadrobić tę zaległość i oto właśnie zapraszam Was do obejrzenia kolejnego, sam już nie wiem którego, Ziła 131 w kolekcji Muzeum 1:43. Tym razem moi drodzy mamy do czynienia z gazeciakiem. Tak, nie musicie przecierać oczu, ten piękny, zielony Ził 131 to model pochodzący z wydawanej w Rosji serii Автолегенды СССР: Грузовики, czyli w wolnym tłumaczeniu Legendarne Samochody Związku Radzieckiego: Ciężarówki. Seria ta, jest naturalną kontynuacją kasowego hitu, jakim jest na rosyjskim rynku seria Autolegend CCCP, czyli naszego odpowiednika Kultowych Aut Peerelu.
To, że Rosjanie kochają swoją motoryzację i są z niej dumni, nikogo już chyba nie dziwi. Dowodem na ich narodową dumę z własnych produkcji motoryzacyjnych są coraz ciekawsze serie gazetowe oraz prężnie działający producenci modeli. Ci ostatni, specjalizują się najczęściej tylko w rynku samochodów dawnego Związku Radzieckiego. Szczerze im zazdroszczę, ponieważ dzięki temu Rosyjscy kolekcjonerzy i miłośnicy modeli samochodów, mają dostęp do ogromnego spektrum pojazdów z całej historii motoryzacji Związku Radzieckiego i Rosji. Mówię tu zarówno o modelach wydawanych na potrzeby serii kioskowych, jak i drogich modelach kolekcjonerskich. My możemy jedynie pomarzyć o tym, że kiedyś na rynku pojawi się model Stara 28, 66 czy 266. Sądzę, że uprawnione jest przypuszczenie, iż prędzej niż ktokolwiek wpadnie na pomysł wydawania tego typu modelu u nas, zrobią to Rosjanie. Zostawmy jednak fantazje i przejdźmy do modelu.
Ził 131 w wydaniu DeAgostini, niewiele odbiega od obecnego już na rynku w różnych wersjach, modelu wydanego pod szyldem AutoHistorii (Автоистория –АИСТ). Finalna cena modelu, która nie przekracza 900 rubli, zmusiła producenta do niewielkich uproszczeń w stosunku do wspomnianego wypustu AutoHistorii. Uproszczenia dotyczą elementów podwozia oraz kloszy migaczy, obrysówek i tylnych lamp, które są już tylko malowane. Wnętrze pojazdu wykonano z czarnego plastiku. Dużym plusem jest fakt, iż nie zrezygnowano z uszczelek wokół okien. Nie wyobrażam sobie, żeby producent mógł pominąć ten element. Również istotne dla mnie przy zakupie modelu było to, że model posiada plandekę. Modele AutoHistorii mają ją, co prawda, ale nie występują w typowej, zielonej kolorystyce. Dlatego właśnie model z serii Аutolegend przypadł mi do gustu, bo jest swego rodzaju encyklopedycznym przykładem Ziła 131.
Ził 131 z serii wydawniczej Автолегенды СССР: Грузовики (Autolegendy CCCP: Ciężarówki), to bardzo atrakcyjna oferta dla miłośników motoryzacji radzieckiej, zbieraczy wygaszonych serii Kultowych Aut Peerelu i Złotej Kolekcji Aut Peerelu. Za cenę niższą niż sto złotych, możemy cieszyć się pełnowartościowym modelem, który świetnie uzupełnia wspomniane kolekcje i w niewielkim stopniu ustępuje modelom z serii przemysłowych. Zapraszam Was do galerii i samodzielnej oceny mojego nowego Ziła 131.
Nie mam u siebie żadnego modelu z tej serii, ale mam wrażenie, że modele z niej są bardzo udane i nie odbiegają znacznie od tych wydanych pod szyldem AIST. Twoja sztuka wygląda świetnie i w moich zbiorach pod względem jakości zdecydowanie by wystarczyła, tym bardziej, że pierwszy SSM w kolekcji nie porwał mnie na kolana :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Model jest zaskakująco dobrze zrobiony. Przyglądałem się mu wcześniej w sieci, po czym na warszawskiej giełdzie w końcu mogłem wziąć go w rękę i na tyle mi się spodobał, że kupiłem. Nie wiem, jak mają się względem jakości pozostałe części serii, ale ten konkretny jest in plus;) Pochwal się jaki to SSM?:)
UsuńPozdrawiam;)
Pomimo że fanem ZIŁa nie jestem, to muszę przyznać- prezentuje się okazale. Wrażenie tym większe, że to „tylko” gazetówka.
OdpowiedzUsuńDomyślam się, patrząc na modeliki, które prezentujesz u siebie, raczej radzieckie ciężarówki nie leżą w ścisłym kręgu Twoich zainteresowań:) Ził, jako gazeciak, mnie pozytywnie zaskoczył. Nie mam pojęcia jak przedstawia się poziom innych modeli z serii, ale ze zdjęć w sieci wnioskuję, że jednak Ził 131 w pokazanej przeze mnie wersji, jest z nich najlepszy.
UsuńPozdrawiam:)
Bardzo fajna ta ciężarówka. Nie powiedziałbym, że jest to najtańsza dostępna na rynku miniatura. Prezentuje się naprawdę okazale ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Mając porównanie z Aistami, widzę na czym polegają różnice. Nie są one jednak aż tak duże jak w porównaniu Aist - SSM i to właśnie mnie cieszy;)
UsuńPozdrawiam;)
Ten ZIL jest kolejnym cudem wywodzącym się z tej wielkiej encyklopedii, którą jest "ZSRR Legendary Cars: Trucks". Świetna miniaturka Szymona, niestrudzenie doceniam jej piękno.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ZIL ...
Uścisk!
Ciągle wydaje mi się, że nic nie wiem o motoryzacji Związku Radzieckiego. Cżyta, oglądam i co chwilę pojawia się coś o czym nie miałem pojęcia :)
UsuńPozdrawiam:)
nakładając ciężarówkę, przód oznacza naprawdę obecność. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńDziękuję Mariano, cieszę się, że autko Ci się podoba:)
UsuńPozdrawiam;)
Rewelacyjny modelik! Koniecznie muszę nabyć takiego do mojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piotr
Naprawdę warto, stosunek jakości do ceny zdecydowanie na korzyść tej pierwszej.
UsuńPozdrawiam;)
Aha! Ma szczegół, który pokonuje średnią kolekcjonerskich. Nawet grzejnik jest widoczny.
OdpowiedzUsuńAle uwielbiam uwagę, jaką przykładają do plandeki. Przyciski, zmarszczki i nieregularna krawędź sprawiają, że jest to naprawdę wiarygodne. : D
Pozdrowienia, mój przyjacielu!
To porządny kawałek modelu, który można zakupić za naprawdę śmieszną kwotę. Plandeka z pewnością dodaje mu realizmu. Nie mogliby zrobić nic gorszego, jak nałożyć nań plastikową, kwadratową skrzynkę bez żadnych zmarszczek, przegięć i przeszyć. Na całe szczęście dostaliśmy wspaniałą, prawdziwie wyglądającą plandekę;)
UsuńPozdrawiam;)
Qué gran relación calidad/precio, por lo que cuentas! Aunque me quedo con la duda de saber dónde está el metal.
OdpowiedzUsuńGracias por volver con los camiones, son las miniaturas que realmente me encantan, como la que presentaste hoy.
Saludos!
Yo alegra Antonio, que te guste el modelo. Metal es, por supuesto, una cabina;) el resto es de plástico, pero el conjunto se ve muy impresionante. El precio que pagué por este modelo es realmente tan bajo que me gustaría aplaudir de alegría;)
UsuńLos muchas más son muchos aquí;)
Saludos
Szkoda, że skrzynia ładunkowa nie została pomalowana, ale i tak model jest fajny:) Jakość prawie AISTowa a cena prawie o połowę niższa.
OdpowiedzUsuńPiotrze, za taką cenę, powiedziałbym nawet, że jest genialny;)
Usuń