Nie wiem czy już można mówić o słabości, ale trudno mi ostatnio przejść obojętnie obok rajdowych Subaru. Trudno, zwłaszcza jak nadarza się okazja zakupu tak wspaniałego modelu, jak Subaru Impreza S7 WRC ’01 z kultowej AutoArt. Modelik przyjechał do mnie z Wielkiej Brytanii i mimo przebytej podróży i dość wątpliwego zabezpieczenia dotarł w nienaruszony stanie. Miniaturka, którą z dumą dzisiaj Wam prezentuję to model samochodu, którym duet Petter Solberg oraz Phil Mills startowali w Rajdzie Portugalii w 2001 roku.
Rajdu, co prawda, nie ukończyli z powodu uszkodzenia zawieszenia, ale auto doczekało się miniaturki wyprodukowanej przez AutoArt. Tradycyjnie już model odtworzono z największą dbałością o szczegóły. Zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz, samochodzik poszczycić się może mnogością wspaniałych, przykuwających wzrok detali. Kolorowe kalkomanie idealnie przylegają do doskonale wyważonej warstwy lakieru. AutoArt przyzwyczaiło nas do pięknie odtworzonego wnętrza. W tym przypadku wykonano je w jasnoszarym kolorze nie zapominając oczywiście o misternej klatce i elementach bezpieczeństwa w postaci pasów czy gaśnicy. Warto zwrócić tez uwagę na precyzyjnie odtworzone wloty powietrza, oraz elementy zawieszenia i układu hamulcowego. Całości dopełniają świetne klosze reflektorów zarówno przednich jak i tylnych. Byłoby nieszczere, gdybym ukrywał fakt, iż obecność Subaru Imprezy S7 WRC ’01 w mojej skromnej kolekcji ogromnie mnie cieszy, dlatego zapraszam Was do galerii i obejrzenia kilku zdjęć tego świetnego modelu.
Excelente, amigo! Fue quizás la generación del Impreza que más me gustó.
OdpowiedzUsuńNo me canso de verlo...
Saludos!
UsuńAdemás, creo que es uno de los mejor generación Subaru Impreza. Wyorbaź mí mismo que era capaz de comprar, literalmente, una docena de euros;)
El suyo :)
Imprezy mają w sobie coś takiego, że przykuwają uwagę. Z modelami jest podobnie, a jeśli połączymy to że wspaniałą jakością, która zawsze znajdziemy w AUTOartach, dostajemy cmodele, które musimy mieć ;D
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Przykuwają, nie ma co dyskutować. Żadne inne rajdowe auto nie działa na mnie tak magnetyzująco jak własnie Subaru. Nie wiem czy to kwestia kolorystyki czy idealnych proporcji, w każdym razie trudno od niego oderwać wzrok;)
UsuńPozdrawiam;)
Nastawić się już na kolejną? :D
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Poszukuję, poluję, wybieram, przebieram, licytuję... ;) jasne, że tak;)
UsuńPozdrawiam;)
Powiem Ci Arek, że widząc jak Szymonowi się podobają moje Imprezy, to kolejna u niego pojawi się dość szybko ;D
UsuńNie zaprzeczam, to przez Damiana mam teraz "problem" z Imprezami;)
UsuńA ja ciągle czekam na jakąś "efjedynkę" :) Subarka piękna, uwielbiam dźwięk tego boksera, również mógłbym na nie patrzeć godzinami:-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKusisz tym bolidami, ale przecież nie można mieć wszystkiego;) mam nadzieje niebawem pokazać kolejną, ciekawą Imprezę;)
UsuńPozdrawiam:)
Szymon, wierzę, że jeśli spojrzeć na Imprezie, naprawdę widać gejszy. :D
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest, intryguje, zachwyca i trudno oderwać od niej wzrok;)
Usuń