Volkswagen LT gościł już na łamach mojego bloga przy okazji prezentacji modelu samochodu należącego do Niemieckiego Czerwonego Krzyża (DRK). Tam też znajdziecie rys historyczny popularnego niegdyś LTka. Miniaturka, którą chciałbym Wam pokazać dzisiaj, wyprodukowana została przez bardzo lubianą przeze mnie wytwórnię Premium Classixxs. Jako producent modeli, nigdy nie zawiodła mnie ani poziomem odwzorowania, ani wykonania swoich miniatur.
Nie inaczej jest tym razem. Już na pierwszy rzut oka widać, że mamy do czynienia z pięknie odwzorowaną bryłą nadwozia oraz doskonałymi proporcjami detali. Modelik pokryto równą, nie za grubą warstwą lakieru podkreślającą linie podziału i przetłoczenia blach. W przypadku Volkswagena LT trudno mówić o ogromie detali, bo jest to najzwyklejszy w świecie dostawczak, jednak to, co charakterystyczne dla regularnego pojazdu, zachowano w prezentowanym modelu. Ładnie odwzorowano przedni panel, logotypy, a przede wszystkim, wnętrze pojazdu. Znajdziemy tam trzy rzędy siedzeń oraz bardzo realistyczną deskę rozdzielczą z kompletem wskaźników. Na zewnątrz poza wspomnianymi już elementami, warto zwrócić uwagę na uszczelki wokół okien fototrawione wycieraczki oraz doskonałe klosze reflektorów przednich i tylnych. Od prezentowanej wcześniej miniatury Schuco, model Premium Classixxs odróżniają m.in. klamki. W modelu Schuco są one odlane wraz z bryłą nadwozia, w prezentowanej miniaturce Premium Classixxs stanowią one osobny element. Różnic może znalazłoby się trochę więcej, ale generalnie oba modele są bardzo do siebie zbliżone. Zapraszam do galerii gdzie znajdziecie kilka zdjęć mojego nowego, pięknego Volkswagena LT.
Przy tym z Czerwonego Krzyża wygląda trochę nudno, ale jako, że to druga sztuka to zakup jak najbardziej w porządku! Inna sprawa, że taki własnie był w rzeczywistości :)
OdpowiedzUsuńW moim odczuciu biel na tym aucie w przypadku zwykłej wersji jest "obowiązkowa" z racji tego, jak auto zapamiętałem i może też stąd takie odczucia :)
Pozdrowienia
Ja pamiętam z kolei błękitne, zielone (dwa zielone jeździły w moim mieście jako minibusy) i dużo bordowych;) To auto samo w sobie było nudne, ale ja lubię takie skrzynki;) na premium classixxs od dłuższego czasu się przygotowywałem i na przeciw wyszedł mi black friday;) to pewnie nie ostatni LTek w moim zbiorze;)
UsuńPozdrawiam:)
Mnóstwo tych aut przewinęło się przez wszelkiej maści giełdy, bazary, stragany. W moim mieście to był dość częsty widok w latach 90. Modelik bardzo ładny, myślę że widziałbym go u siebie w malowaniu wozu technicznego jakiejś ekipy wyścigowej-coś takiego chyba było wydane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJest dokładnie tak, jak mówisz. Sporo tych aut budowało nasza gospodarkę, zwłaszcza w latach dziewięćdziesiątych. Dzisiaj to już coraz rzadszy widok. LTki odeszły tak, jakie były - niepozornie i niezauważenie. Wersje serwisowe Rothmans Porsche oraz Audi produkowało nawet swego czasu Premium Classixxs. Nie wiem, czy poza nimi były jakieś inne.
UsuńPozdrawiam:)
Bardzo fajny modelik, widziałem na żywo. Wykonanie świetne. Nie ma się do czego przyczepić, po prostu świetna miniatura, a co dobre - już napisałeś, więc jeszcze raz pogratuluję :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
;) cieszę się Damianie, że model Ci się podoba. Mnie podoba się bardzo, chociaż to takie niepozorne auto;)
UsuńJa takie szaraczki znane z naszych ulic lubię najbardziej ;) Co prawda dziś znalezienie takiego LT jest już znacznie cięższe, niż było to w czasach mojego dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńModelik doskonały ;)
Pozdrawiam!
Piotr
Szarak to chyba najtrafniejsze określenie tego samochodu. Do dziś pamiętam specyficzny dźwięk silnika tego auta:)
UsuńPozdrawiam;)
Bello combi VW de Premium Classixxs. El color celeste le queda de maravillas, representa muy bien esos años.
OdpowiedzUsuńAdemás, pude recordar la versión ambulancia de este mismo modelo.
Abrazo!"
Muchas gracias por su visita y comentario :) Me gusta mucho Este coche de juguete, A Pesar De Que es tan discreto :)
UsuńSaludos;)
Piękny model, w końcu to Premium Classixx...
OdpowiedzUsuńW mojej okolicy dość często widuję białą LT 35-kę pickup w wersji z podwójną kabiną...uummm już słyszę ten warkot silnika:)
Cześć Piotrze;) te z podwójną kabiną faktycznie jeszcze można spotkać;) nie wiem skąd ale mam wielki sentyment do tego "kanciaka";)
UsuńPrecioso modelo, solo me sorprende un poco esas ruedecitas.
OdpowiedzUsuńPero Premium Classixxs es una marca muy seria que no suele cometer fallos.
Un saludo y enhorabuena por el modelo.
UsuńNo sé si se trata de un error o no. El total de LT tenía un pequeño tamaño de la rueda. Es posible que la prima ClassiXXs podría hacerlos más grandes, pero no parece molestar a la impresión general.
Los mejores deseos;)