środa, 30 listopada 2016

Subaru Impreza 22b WRC 1:43 AUTOart

Dzisiejszy wpis być może zdziwi niektórych czytelników. Szczerze mówiąc i mnie jeszcze kilka tygodni temu, trudno byłoby przekonać, że na łamach Muzeum 1:43 pojawi się jakaś rajdówka. To przecież specjalność kolegów z MiniRajdy.MiniRally, Abarth098 models oraz Rajdowej Kolekcji. Nie ukrywam tego, że w kwestii rajdów samochodowych całkowity ze mnie laik, a moja wiedza o rajdówkach ogranicza się do doświadczenia zdobytego dawno temu w grze Collin McRae Rally. Niedawno miałem jednak okazję oglądać na żywo miniaturę Subaru Imprezy 22b WRC sygnowanej logiem AUTOart i mówiąc kolokwialnie, szczęka mi opadła. 


Nie mogłem więc przejść obojętnie obok nadarzającej się okazji zakupu tego pięknego modelu. Mówię Wam, jest się czym zachwycać. Model jest już generalnie dość rzadki i praktycznie niespotykany w polskiej dystrybucji i polskich serwisach aukcyjnych. Mój egzemplarz trafił do mnie dzięki uprzejmości Damiana z Rajdowej Kolekcji, któremu udało się go wylicytować za pośrednictwem Ebay. Wydawać by się mogło, że samochód rajdowy w kolekcji Muzeum 1:43 łamie pewne zasady, ale… taka rajdówka z pewnością zasługuje na miejsce w moim skromnym garażu. Miniaturka przedstawia wóz, którym Richard Burns w 1999 roku wywalczył ósme miejsce w inauguracji sezonu w Monte Carlo, a ostatecznie zakończył go plasując się na drugiej pozycji tuż za Tommi Mäkinenem w Mitsubishi. Myślę, że nie będzie rażącym odejściem od ram, jak od czasu do czasu zaprezentuję Wam jakiś ciekawy samochód rajdowy. Chyba już czas spojrzeć na model. AUTOart przyzwyczaił nas do naprawdę genialnego poziomu swoich wypustów i nie inaczej jest tym razem. Samochodzik zachwyca detalami i poziomem wykonania. Genialnie odwzorowana bryła nadwozia pokryta jest świetnym, jakże charakterystycznym dla Imprezy niebieskim, metalicznym lakierem. Bardzo starannie dobrano pigment oraz nałożono kalkomanie. Pięknie odwzorowano felgi wraz z elementami zawieszenia oraz klosze reflektorów zarówno przednich jak i tylnych. Osobnym rozdziałem jest tutaj wnętrze, w którym znajdziemy dosłownie wszystko. Producent zadbał o odwzorowanie deski rozdzielczej z zestawem wskaźników, genialną klatkę zabezpieczającą, a nawet pasy i gaśnicę.  Nie znam modelu AUTOart, któremu można by zarzucić jakieś wady. Moja nowa Impreza jest tego potwierdzeniem. Przyznam się Wam, że choć modelik jest już u mnie od jakiegoś czasu, to ciągle jeszcze nie mogę się nań napatrzeć. Być może i Wam przypadnie on do gustu. Zapraszam do galerii. 











16 komentarzy:

  1. Model przepiękny. Mam nadzieję, że pojawi się u Ciebie jeszcze kilka rajdówek. Będziemy szukać po nowym roku czegoś ciekawego.
    Pozdrawiam!

    P.S. Czytelnicy, Szymon z tego modelu cieszy jak małe dziecko ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I wcale tej radości nie ukrywam;) tak jak mówisz, model przepiękny i mam nadzieję niebawem postawić obok jeszcze kilka innych Imprez;)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Jeden, ale porządny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze byłem zdania że nie można być entuzjastą motoryzacji nie będąc jednocześnie fanem motorsportu;-) To co dziś jest w aucie wyczynowym jutro znajdzie się w drogowym. To rozwój. Wierzę że zrobiłeś krok w stronę bardzo fajnej gałęzi kolekcji. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha u mnie z tym fanem motorsportu to trochę nietrafiony adres;) po prostu odkryłem zupełnym przypadkiem urok rajdówek. Na razie ostrzę sobie zęby na Imprezy z AUTOart, skoro mam mini kolekcję Audi, to czemu nie kilka ciekawych rajdówek:)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Rewelacyjny! Aż i we mnie jest jakaś chęć posiadania tego modelu w kolekcji!

    Pozdrawiam!

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę warto;) kto wie, czy za jakiś czas i Ty nie zaskoczysz nasz jakąś rajdówką;)

      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Ja za Subaru raczej nie przepadam, ale nie o to tutaj chodzi. Modelik rzeczywiście wygląda bardzo ładnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam takie marki za którymi nie przepadam;) Subaru jednak do nich nie należy. To pierwszy samochód tego producenta w moim zbiorze, ale myślę, że obok mini kolekcji Audi znajdzie się właśnie mini zbiór Subaru.

      Pozdrawiam

      Usuń
  6. Ach, niejasne pokusa samochodów rajdowych!
    To nie tylko zewnętrzne grafiki, ale wnętrza, które wymusić Fabricants robić jak najlepiej. Tych zabezpieczająca przy przewróceniu, gaśnica i pasy bezpieczeństwa muszą być tam. Może w tramwaju mogą dać Czarna, matowa Wnętrze .Ale nawet wydań gazety IXO o samochodach rajdowych są bardzo dobre miniatury.

    Ciesz się swoją zabawkę mój młody przyjacielu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Pablo, w rajdowych samochodach istotne jest nie tylko to co na zewnątrz ale i to co w środku. W przypadku modeli IXO, o których mówisz też masz całkowitą rację. Nawet gazetowe mają pięknie odwzorowane wnętrza.

      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  7. El Subaru Impreza de 555 debe ser el coche de rally más reproducido en la historia, hay cientos!! Pero no me canso de verlo, ya que es muy bello. Y más aún si es de Autoart.
    Abrazo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hola Juanh! Tienes razón, los modelos Subaru Impreza es un mil, pero cada uno de ellos agradable a la vista. AutoArt en mi opinión es el mejor;)

      Saludos!

      Usuń
  8. Una miniatura excelente, Szymon, te felicito por ella!

    También AutoArt es una de mis marcas preferidas de miniaturas, sin duda. Gran calidad a buenos precios. Lástima que a escala 1:43 ya no produzca más.

    Saludos!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Tienes razón, Antonio, es una lástima que ya no producen modelos en escala 1:43. Afortunadamente, que todavía se puede comprar en una subasta. AutoArt es también uno de mis productores favoritos.

      El suyo :)

      Usuń