wtorek, 1 listopada 2016

Audi 100 C3 1:43 Minichamps

Jednym z najbardziej rozpoznawalnych modeli Audi jest bez wątpienia Audi 100 serii C3 popularnie zwane cygarem. Samochód ten, jak zakładano miał początkowo nosić nowe oznaczenie – Audi 300, jednak ze względu na istniejącego już Mercedesa 300 postanowiono pozostać przy starszym oznaczeniu. Oficjalna premiera nowego pojazdu miała miejsce w 1979 roku, jednak do produkcji seryjnej wszedł on dopiero trzy lata później. Auto cechowała ogromna wprost pojemność, wygoda i niespotykany współczynnik oporu powietrza.



Pod maską nowego modelu Audi znalazło się aż dziesięć różnych jednostek napędowych w tym trzy wysokoprężne. Najmniejszy silnik, jaki mógł napędzać Audi 100 serii C3 miał pojemność 1.8l, największy 2.5l. Samochód spotkał się z ogromnym entuzjazmem użytkowników, którzy cenili go za bezawaryjność, komfort i stosunkowo niskie spalanie. W roku 1983 auto uzyskało prestiżowy tytuł Samochodu Roku. Wspominałem niedawno, iż udało mi się nabyć dwie miniatury samochodów będących dla mnie swoistymi kamieniami milowymi. Pierwszym z nich była opisywana kilkanaście dni temu miniaturka Audi 100 C2 Avant. Dziś chciałbym zaprezentować Wam drugi model ze wspomnianych perełek. Jest nim oczywiście Audi 100 C3 sygnowany logiem Minichamps. Model praktycznie poza drugim obiegiem nie jest już dostępny, a i jego ceny osiągają coraz wyższy poziom. Dlatego pewnie nie trudno będzie zrozumieć Wam moją radość ze zdobycia tej wyjątkowej miniatury. Modelik, prezentowany na zdjęciach poniżej, to oczywiście produkt bardzo dobrze znany i poszukiwany w świecie kolekcjonerów. Ten wiekowy już model doskonale trzyma poziom najlepszych wypustów firmy. Warto zwrócić uwagę na wspaniale odwzorowane koła, doskonałą linię nadwozia oraz lakier. Podobnie jak w przypadku innych produktów, tak i tutaj idealnie dobrano metalizujący pigment, co zdecydowanie podnosi realizm miniatury. We wnętrzu pojazdu także nie uraczymy uproszczeń. Każdy element deski rozdzielczej, obicia drzwi oraz fotele, odwzorowane zostały niemalże wzorowo. Jedynym zabiegiem, który być może odebranym za uproszczenie, są odlane wraz z przednią szybą wycieraczki. Zaznaczę, iż zaliczam się do tych kolekcjonerów, którym zdecydowanie bardziej podobają się wycieraczki będące osobnym elementem. W tym jednak przypadku wspomniany element nie rzuca się nadto w oczy, a nawet zaryzykowałbym stwierdzenie, iż wydają się one doskonale wyskalowane. Ostateczną ocenę pozostawią oczywiście Wam. Zapraszam do galerii.











15 komentarzy:

  1. Modelik robi świetne wrażenie i nawet uproszczone wycieraczki nie rzucają się tak w oczy.

    Gratuluję kolejnego, świetnego eksponatu!

    Pozdrawiam!

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Piotrze, cieszę się, że modelik Ci się podoba.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Hah, kolejny model kupiony "przeze mnie". Dobrze, że tak Cię cieszy ;D Niespodziewałem się, że w tak krótkim czasie opiszesz obie perły. Czyżbyś szykował coś "grubszego"? :D

    Pozdrawiam gorąco! : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś grubszego? hm... myślisz, że bym się przyznał? :) perła to dobre określenie, lubię ten model. Sam wiesz jak to jest, jak się poluje na coś.. Nim to kupisz urasta wręcz do rangi czegoś zupełnie wyjątkowego ;)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Pamiętam gdy sporo tych aut zaczęło się u nas pojawiać z początkiem lat 90-tych. Najczęściej były to mocno rozbite auta z zachodu lub popularne wówczas "składaki". Równie szybko jak się pokazały, szybko zniknęły - trawiąca je rdza dokonała swojego dzieła :( Najbardziej efektowna była oczywiście wersja Avant z napędem Quattro. Prawdziwy klasyk.
    Modelik bardzo ładny, klimatyczny, jak to PMA z przed dekady ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W mojej okolicy do niedawna jeszcze pojawiał się naprawdę dobrze zachowany egzemplarz. Jeździł nim mechanik samochodowy lub jego krewny. Powiem Ci, że samochód naprawdę potrafił zatrzymać wzrok. Niestety od jakiegoś czasu go nie widuję, szkoda bo to piękne auto. Dziękuję za odwiedziny i miłe słowo :)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Model oczywiście świetny :)
    Czołówka cywilnych PMA, które chciałbym mieć :)
    Jeszcze do niedawna widywałem codziennie w 1:1 i nawet nie był w bardzo słabym stanie blacharskim, ale zniknął i już się nie pojawia:)
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro to czołówka to pewnie niedługo i w Twojej kolekcji się pojawi, a przynajmniej tego właśnie Ci życzę. Sam długo na niego polowałem i zupełnym przypadkiem udało mi się go nabyć. Jak pisałem wyżej ja tez do niedawna miałem w okolicy taki egzemplarz, ale zniknął, szkoda...

      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Kiedy byłem dzieckiem miałem okazję w nim podróżować, ale oczywiście nic już z tego nie pamiętam xD A sam modelik piękny (kolor zresztą też super – jedna z barw którą uwielbiam w kontekście samochodowym). Zdjęcia też, jak zawsze, pierwsza klasa. Chyba muszę na korepetycje się udać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety nigdy nie miałem okazji podróżować tym modelem Audi, a szkoda, bo uważam to auto za jedne z najładniejszych z czterema kółkami na masce. Z kolorem całkowicie podzielam Twoje zdanie - niebieski najlepszy ;) służę pomocą w kwestii zdjęć ;)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Imponujący! To jest tylko mój pomysł, a to jest znacznie większe niż C2?
    W walce z tłumaczeniem, mogę okazało się, że tylko prawo wycieraczki ma przyłożonym kawałek, prawda ?. Ale z prawie ukryte pozycji do wycieraczek, które rozpoczęły się w tych latach, nie dodaje ani nie bierze wielkiego modelu.
    I zgłębienia tej strefy byłem uwięziony na zielone barwionego pasma w górnej przedniej szybie. Takie drobne szczegóły sprawia, że jeden uśmiech modelu.
    Uwielbiam felgi są równe tym z moim pierwszym samochodzie, brazylijska edycja Audi / VW Fox nazwie "Gacel"

    Pozdrowienia mój przyjacielu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Google translator lubi płatać czasem figle więc nie wiem co przetłumaczył Tobie. Chodziło mi o to, że wycieraczki są z szybą jednym elementem. Co do przyciemnionego pasma na szybie - zgadzam się to jeden z tych detali, które kiedyś tak popularne dzisiaj wzbudzają już tylko uśmiech. Felgi są wspaniałe:) Zaskoczę Cię ale znam VW Gacel i dobrze wiem jak to autko wyglądało:)

      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. O! To jest duch ludzki!
      Pomimo tak trudne, jak się je Babel, zawsze może nas spotkać w połowie drogi.

      Usuń
  7. Qué gran modelo, en todos los sentidos! No lo conocía, y el real era un coche que siempre me gustó mucho. Ojalá lo pudiese encontrar a buen precio.

    Enhorabuena y un saludo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hola Antonio, espero que encontrará por sí mismos el modelo de un buen precio. Creo que lo que realmente vale la pena tener en la colección.

      Saludos!

      Usuń