Wybrałem się ostatnio do sklepu ze sprzętem szeroko pojętym, jako RTV-AGD. Nie kupiłem oczywiście tego, po co pojechałem, za to w jednym z koszy z artykułami promocyjnymi znalazłem garść modeli pochodzących z pozostałości po serii Kultowych Aut Peerelu. Wśród nich m.in. widoczny na zdjęciu model enerdowskiego AWZ P70 w wersji kombi. To pierwsze, enerdowskie auto z nadwoziem z duroplastu produkowane było od 1955 roku.
AWZ P70 technicznie oparte było na Ifie F8, z której poza wieloma podzespołami, zapożyczono także dwusuwową jednostkę napędową. Konstrukcja auta oparta była na drewniano-metalowym szkielecie, na którym zabudowano nadwozie z tworzyw sztucznych. Samochodzik nie był ani wygodny, ani szybki… ani ładny, jednak ponad 36 tysięcy sztuk znalazło kupców. AWZ P70 produkowany był w trzech wersjach nadwoziowych. Klient wybierać mógł pomiędzy dwudrzwiowym sedanem, kombi oraz coupe. W mojej kolekcji znalazło się niebieskie kombi sygnowane logiem Ist Models, a wyprodukowane na potrzeby kolekcji Kultowych Aut Peerelu. Nie najgorzej prezentuje się lakier, ładnie odwzorowano koła wraz z felgami, nieźle wygląda przednia partia wozu z charakterystycznym wlotem powietrza. Zastanawia mnie przednia szyba, która na moje oko jest zbyt stroma, zbyt prosta i za wysoka. Porównując zdjęcia modeli z fotografiami oryginału trudno nie odnieść wrażenia, że jednak jest ciut nieproporcjonalna. Przyznam się jednak, że nie mierzyłem, nie przeliczałem i nie porównywałem wartości w skali i oryginale. Tak więc być może moje obserwacje są całkowicie subiektywne. Zapraszam Was zatem do galerii i samodzielnej oceny mojego AWZ P70 Kombi.
Już kiedyś gdzieś czytałem podobne odczucia odnośnie szyby przedniej. Montażowo jednak masz całkiem przyzwoity egzemplarz :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Czyli jednak coś z nią jest nie tak;)
UsuńW koszu było z 15 sztuk, więc było w czym wybierać. Generalnie jednak nie były złej jakości, dlatego właśnie ów cudo nabyłem ;)
Pozdrawiam!
Świetny model. Podobają mi się bardzo widoczne linie podziału drzwi i maski oraz wspomniane przez Ciebie koła i przedni pas.
OdpowiedzUsuńZa taką kwotę naprawdę przyzwoity model. W dodatku takie spontaniczne zakupy bardzo cieszą.
Pozdrawiam :)
Zdecydowanie jego największą zaletą są świetne koła:) modelik moim zdaniem zasługuje na uwagę. Dodatkowo fakt, że kupiłem go za grosze, podwaja moją radość;)
UsuńPozdrawiam!
Chyba jeden z lepiej wykonanych modelików w serii. A co do szyby to fakt - nie jest dokładnie wyskalowana. Trochę taka „wesoła twórczość”.
OdpowiedzUsuńMimo wpadki z szybą, model i tak zasługuje na uwagę. Też uważam, że jest jednym z lepiej wykonanych w serii.
UsuńPozdrawiam!
Naprawdę nie mogłem znaleźć dwa zdjęcia, które mnie przekonać, jeżeli wysokość dachu jest dobre czy złe. Więc skupiłem cieszyć szczegóły i chromowane koła.
OdpowiedzUsuńCo za miła niespodzianka, gdy jeden znaleźć te rzeczy w nieoczekiwanych miejscach! Za każdym razem poszedłem na rynek z żoną, zgubiłem się w dziale zabawek poszukuje modelu. Czy poszedł sam do sklepu AGD?, lub ,Czy może widział ironiczny uśmiech, kiedy pojawił się szczęśliwy jak dziecko z zabawką w ręku?
Pozdrowienia mój przyjacielu!
Cześć Pablo :) w sklepie byłem sam toteż, jedynie inni kupujący mogli widzieć moją dziecięcą radość na twarzy :) mam jednak bardzo tolerancyjną partnerkę i rzadko jej się zdarza uśmiechać się ironicznie na widok nowych modeli.
UsuńPozdrawiam!
Bardzo profesjonalnie prowadzony blog. Nawet nie wiem ile straciłem przez te kilka lat braku aktywności :) Dodaję do ulubionych :)
OdpowiedzUsuńNiezmiernie mi miło czytając takie komentarze. Sam zastanawiam się jak mogłem przeoczyć Twojego bloga. Zaczynam nadrabiać zaległości w lekturze no i oczywiście również dodaję do listy:)
UsuńPozdrawiam!
Też od niedawna posiadam ten modelik i rzeczywiście coś nie tak jest z tą przednią szybą. Szkoda również, że tylne światła zostały mocno uproszczone... Jednak w cenie, za którą możemy dziś kupić ten modelik to naprawdę bardzo interesująca pozycja ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piotr
Pamiętam jak chwaliłeś się jego zakupem. Podobnie jak ja uznałeś, że za te pieniądze "grzechem nie kupić" ;) mimo wspomnianych uproszczeń i niedociągnięć, to naprawdę dobry modelik.
UsuńPozdrawiam!
Delicioso modelo Szymon, muy delicado con su pintura en dos tonos, se nota que es una joya. Me recuerda a una versión del Mini.
OdpowiedzUsuńAbrazo!
Me alegro de que me gusta este coche de juguete. En realidad, tiene mucho en común con el Mini.
UsuńSaludos!