Wartburg 353, we wszystkich wersjach, to jedno z moich ulubionych aut. Uwielbiam wprost jego skrzynkowatą linię nadwozia, płaską podłogę oraz przeogromny bagażnik, zarówno w wersji sedan jak i kombi. Samochód ten zajmuje szczególne miejsce w moim życiu, bo jest to wóz, którym niegdyś poruszał się mój dziadek. Nie dziwne więc, że moja kolekcja Wartburgów powoli, ale sukcesywnie się powiększa. Po pięknym, błękitnym Wartburgu 353 Tourist z roku 1972 przyszedł czas na kolejną miniaturę. W związku z tym chciałbym Wam dziś zaprezentować jeden z nowszych nabytków – Wartburga 353 Tourist z roku modelowego 1985.
Pod koniec roku 1984 Wartburg 353 przeszedł ostatni lifting. Najbardziej widoczną zmianą był oczywiście jednolity pas przedni w kolorze nadwozia. Mechanicznie zmieniło się wiele. Samochód od tej pory dostępny był z opcją drążka zmiany biegów w podłodze, przesunięto chłodnicę, przeprojektowano układ wentylacji oraz wprowadzono nowe sprzęgło. Zmiany dotyczyły wszystkich produkowanych wersji nadwoziowych Wartburga 353, które po liftingu otrzymały po numerze literkę S. Mój nowy nabytek to poliftingowa wersja klasycznego kombi 353 Tourist. Miniaturę wyprodukowała chińska IST Models i oczywiście, mówiąc nieobiektywnie, jestem zachwycony. Piękny zielony lakier dobrze pokrywa doskonale odwzorowaną bryłę nadwozia. Wszystkie linie podziału są ładnie zarysowane, pięknie prezentują się koła wraz z felgami oraz detale w postaci logotypów, uszczelek etc. Warto również zwrócić uwagę na świetnie odwzorowane, barwione wnętrze. Drobnym mankamentem modelu jest jego niskie zawieszenie. Jest to jednak problem dotyczący wszystkich Wartburgów z IST Models. Nie jest on w żadnym stopniu umniejszyć efektu, jaki wywołuje ów świetna miniatura. Zapraszam serdecznie do galerii.
Model ewidentnie warty zakupu w porównaniu z wydaniem gazetowym :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Cześć abarth098;) Faktycznie w zestawieniu z gazetówką wypada o niebo lepiej. Trzeba jednak przyznać, że żółty z KAPu nie był najgorszy;)
UsuńPozdrawiam!
Och, samochód na dziadka! Przypuszczam, że jest słodki pamięci ...
OdpowiedzUsuńWidziałem już niebieski, mogę docenić w tej zieleni dużo pracy w kołach. A także dodatkowe światło stop pod tylnym zderzakiem. ¿Jest wyjaśnienie tej funkcji?
Witaj, przyjacielu!
Cześć Pablo! Oczywiście, że jest. Dodatkowe czerwone światło pod zderzakiem to światło przeciwmgielne :)
UsuńPozdrawiam!
Hermoso modelo, y que bellas las fotos con su hermano; me gusta más el Wartburg verde, por su parrilla delantera.
OdpowiedzUsuńAbrazo!
UsuńJuanh , mi amigo ! Me alegro de que el modelo que te gusta . También me gustan los dos modelos Wartburg 353 , que tengo en mi colección . Ellos son especiales para mí en muchos sentidos .
Saludos!
Witaj Szymonie! Model świetny, zazdroszczę! Wartburga 353 doskonale pamiętam z dzieciństwa. Samochód był naprawdę bardzo pojemny i to już w wersji sedan. Mój tata przewoził nim spore ładunki m.in. 24 krzesła na jedną z rodzinnych imprez. Podejrzewam, że w wersji Tourist pojemność samochodu jeszcze bardziej wzrosła.
OdpowiedzUsuńDuży plus za "rodzinne" zdjęcie modelików!
Pozdrawiam!
Piotr
24 krzesła? haha, niezła łamigłówka, jak je włożyć, żeby się tyle zmieściło;) cieszę się, że model Ci się podoba. Teraz muszę sobie upolować czerwonego 353 sedan;)
UsuńPozdrawiam!