Nie ukrywałem nigdy, że Opel Rekord serii D jest, moim zdaniem, jednym z najpiękniejszych aut spod znaku błyskawicy. Dotychczas w mojej kolekcji znajdował się jeden, czerwony Rekord, którego opis znajduje się tutaj. Niedawno, dzięki uprzejmości zaprzyjaźnionego kolekcjonera Wiesława, moją kolekcję zasiliły dwa piękne egzemplarze sygnowane logiem niemieckiej wytwórni Minichamps. Mogę zatem pochwalić się całą rodziną nadwoziową Rekordów serii D. Dziś chciałbym pokazać Wam zieloną miniaturkę samochodu z nadwoziem dwudrzwiowym, zwanym również Coupe.
Samochodzik, jak już wspomniałem pochodzi ze stajni Minichamps i tradycyjnie wykonany jest świetnie. Przepięknie prezentuje się prawidłowo odwzorowana i idealnie pomalowana bryła nadwozia. Warto zwrócić uwagę na dobrze dobrany pigment metalicznego lakieru. Doskonale wyglądają także reflektory zarówno przednie jak i tylne, logotypy, koła wraz z felgami oraz wnętrze pojazdu z barwioną deską rozdzielczą. Całości dopełniają dobrze odwzorowane detale w postaci listew bocznych, wlotów powietrza, klamek, wlewu paliwa i lusterek. Wielką radość sprawił mi zakup i wzbogacenie kolekcji o Opla Rekorda D w wersji Coupe. Mam nadzieję, że poniższe zdjęcia oddają urok tego świetnego autka. Zapraszam zatem serdecznie do ich obejrzenia.
Świetny, dobrze zdetalowany model, całkiem fajny ten zielony kolor. Bardzo ładnie udało Ci się go na zdjęciach uchwycić,co przy metallicu jest trudne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Dziękuję Damian. Mnie również podoba się jego kolor. Model naprawdę robi doskonałe wrażenie na żywo, jak z resztą większość Minichampsów.
UsuńPozdrawiam!
Piękno tego samochodu tkwi w jego prostocie! Proste linie, zero udziwnień, niepotrzebnych przetłoczeń, a mimo to zwraca na siebie uwagę :)
OdpowiedzUsuńŁadne detale i wyrazisty lakier metallic to niewątpliwie najmocniejsze strony tego modelu, który po prostu jest świetny!
Pozdrawiam!
Piotr
Masz rację Piotrze, że urok tego auta tkwi w jego ascetycznej formie. Przyznasz jednak, że widać w nim inspiracje amerykańskimi musclecarami, przynajmniej ja tak własnie go odbieram. Dla mnie model ma same mocne strony, choć w przypadku tej serii Rekordów jestem nieobiektywny;)
UsuńPozdrawiam!
Muszę przyznać, że chciałbym prawdziwy samochód takiego. To jest proste i eleganckie.
OdpowiedzUsuńMiniaturowy jest wspaniały i jest doskonałym uzupełnieniem dla czterech czerwonych drzwi ... i jak widzę w "avant première" Nie zatrzymuj się, aż mieć całą rodzinę. ;)
Pozdrowienia mój przyjacielu!
Pablo, przyjacielu! Zdobycie całej rodziny Rekorda D było moim celem. Już niedługo będę mógł pokazać kolejny, ostatni z serii modelik - kombi. Dumny jestem z tej trójki, bo uważam, że to jedne z najładniejszych europejskich aut.
UsuńPozdrawiam!
Nie wiem dlaczego, ale nigdy wcześniej nie zwróciłem uwagi na fakt, że istniał Rekord D w nadwoziu Coupe. Świetny model :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Cieszę się, że model Ci się podoba. Sam dowiedziałem się stosunkowo niedawno, właśnie za sprawą poszukiwań jego wersji wśród modeli Minichamps. Bardzo mnie cieszy jego obecność w kolekcji.
UsuńPozdrawiam!
Muy bello Opel de Minichamps, y más con el color verde que le sienta muy bien.
OdpowiedzUsuńAbrazo!
Bienvenido Juanh! Es una bella modelo. Aprecio mucho su presencia en la colección. Pronto voy a mostrar próxima Rekord :)
UsuńSaludos!
Piękny model bez udziwnień
OdpowiedzUsuńFajny kolor i wersja