AC 40 czyli pożarnicza wersja Ziła 130 opracowana została w 1977 roku. Pierwsza partia dwudziestu samochodów trafiła do jednostek straży pożarnej już w 1978 roku. Jeszcze w tym samym roku uruchomiono produkcję seryjną, która w momencie kulminacyjnym w roku 1980 osiągnęła poziom ok. 2000 tysięcy sztuk rocznie. Auto napędzane było ośmiocylindrowym benzynowym silnikiem w układzie V, dokładnie tym samym, który znajdował się pod maską cywilnych wersji ciężarówek Ził 130. Wóz bez obciążenia rozpędzał się do 80 km/h. AC 40 był w Związku Radzieckim najpopularniejszym wozem strażackim.
Jego uniwersalność stawiała go na pozycji podstawowego pojazdu w strażackim parku maszynowym. Samochód przystosowany był do przewozu ludzi, środków gaśniczych zarówno chemicznych jak i wody. Z powodzeniem mógł prowadzić akcję gaśniczą lub stanowić zaplecze techniczne dla innych jednostek. Dosłownie kilka dni temu w mojej kolekcji pojawił się długo wyczekiwany model tego jakże ciekawego samochodu. Autko wykonane oczywiście w skali 1:43 sygnowane jest logiem rosyjskiej Start Scale Models i jest pierwszym modelem tego wytwórcy w moim zbiorze. Przyznam, że głównym powodem, dla którego modele SSM dotychczas nie trafiały do mojej kolekcji była oczywiście cena, która znacznie przewyższa produkty opisywanej wielokrotnie na łamach tego bloga wytwórni Aist (Avtoistoryia). Postanowiłem jednak zaryzykować, tym bardziej, że model opisywanego AC 40 kusił mnie już od jakiegoś czasu. Nim jednak opiszę sam model, chciałbym podziękować zaprzyjaźnionemu kolekcjonerowi Radkowi z forum Motoshowminiatura, dzięki któremu w mojej kolekcji znalazło się już bardzo wiele miniatur zza naszej wschodniej granicy. To właśnie dzięki jego staraniom model przebył do mnie bardzo długą drogę z serca Rosji. Czy było warto? Wystarczy spojrzeć na fotografie by odpowiedzieć sobie na to pytanie. Oczywiście, że było. SSM to wytwórnia matka wspomnianej już Aist, naturalne jest więc, iż stanowi ona w hierarchii wyższą półkę. Modele wypuszczane pod szyldem SSM przewyższają jakością wykonania, a właściwie wykończenia, produkty drugiej ze wspomnianych serii. Widoczne, różnice dotyczą oczywiście fototrawionych wycieraczek, wkładów lusterek, malowanych wnętrz pojazdów oraz większej szczegółowości detali. Wszystko to znajdziemy w opisywanym właśnie modelu AC 40, który poszczycić się może również wspaniale wykonanymi elementami podwozia, no i oczywiście detalami charakterystycznymi dla wozu strażackiego. Zapraszam zatem do galerii i oceny mojego nowego, radzieckiego wozu pożarniczego Ac 40.
WOW!
OdpowiedzUsuńTo jedyne co mi się ciśnie na usta po obejrzeniu zdjęć. Naprawdę nie wiem co powiedzieć, bo gębę mam dalej na podłodze. Model jest genialny! Te wszystkie detale są mega!
Pozdrawiam! :D
Damian, jak przyszła paczka, to sam byłem w stanie wykrzesać z siebie niewiele więcej niż własnie coś w stylu "wow";) zakochałem się w tych detalach i przyznam, że już od kilku dni nie moge od nich oderwać wzroku;)
UsuńPozdrawiam!
Widzę, że pojawiło się u Ciebie coś, czemu warto poświęcić więcej uwagi niż zwykle :)
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczyłbym u siebie chociaż wywrotkę albo ciągnik siodłowy, które przy Twoim modelu wypadają zdecydowanie mało efektownie :)
Pozdrowienia
Abarth098, bardzo mnie cieszy, że model Ci się podoba. Sam jestem nim zachwycony i przyznam, że na żywo prezentuje się jeszcze lepiej. Niedługo będzie okazja porównać go z nieco tańszym modelikiem wspomnianej Avtoistoryii. Ciekaw jestem jak wypadnie porównanie.
UsuńPozdrawiam!
Niesamowity! To jest bardzo precyzyjnie uformowane, i ze wszystkimi szczegółami, które uwielbiam w tych wozów strażackich. (Przezroczysty panel na planie zaworu pompy jest wspaniały).
OdpowiedzUsuńUwierz mi, że zrozumieć swoje uczucia na temat cen tych piękności.
Byłoby paradoksem, że wóz strażacki mógł podpalić mój budżet!
Na szczęście, ja cieszył kompletny widok tego cudu.
Dzięki, przyjacielu!
Pablo, cieszę się, że model Ci się podoba. Z podpalaniem budżetu masz całkowitą rację. Czasem jednak warto poczekać i kupić coś równie efektownego. Sam nie mogę od niego oderwać wzroku;)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Witaj Szymonie!
OdpowiedzUsuńPrezentowany model Ziła 130 jest rewelacyjny. Ta motopompa za tą szybą - cudo! Trudno opisać słowami ten modelik!
Pozdrawiam!
Piotr
Piotrze, motopompa to hit!;) niedługo pojawi się model Aist i przyznam, ze już jestem pełen obaw jak wypadnie w porównaniu z SSM.
UsuńPOzdrawiam!
Espectacular ZIL de los bomberos Szymon; a mi amigo Pablo le encantan estos modelos, son su segundo tema luego de los tractores.
OdpowiedzUsuńAbrazo!
Bienvenido Juanh ! Me alegro que te guste el modelo . Conozco a una colección de Pablo , siempre hace gran impresión en mí. No sabía que los tractores fuera de interesados en él como camiones de bomberos .
UsuńSaludos!
Qué gran modelo!! Los rusos también hacen maravillas en el mundo del Diecast, sin duda.
OdpowiedzUsuńEs de resina?
Te felicito por tenerlo, es una pieza que no todo el mundo puede poseer.
Saludos!
Hola amigo! La cabina está hecha de metal , el resto es de plástico . Tienes razón que los rusos en el campo DIECAST comienzan a dejar todo atrás.
UsuńSaludos!