Nim pokażę Wam kolejny nowy model w kolekcji, chciałbym sięgnąć po miniaturę, która już od jakiegoś czasu czeka na zaprezentowanie na blogu. Mówię oczywiście o widocznym na zdjęciu Volkswagenie LT w barwach Niemieckiego Czerwonego Krzyża (DRK). Volkswagen LT zaprezentowany został po raz pierwszy w 1975 roku w Berlinie. Auto, jak się okazało kilka lat później, stylistycznie wyznaczyło nową linię dla serii dostawczych Volkswagenów.
Samochód pierwotnie napędzany był benzynowym silnikiem o pojemności 1984cm, jednak w krótkim czasie do oferty trafiły kolejne jednostki dieslowskie. Volkswagen LT dostępny był w szerokiej gamie konfiguracji. Klient mógł wybierać pomiędzy standardowym furgonem, czternastoosobowym busem lub podwoziem do dowolnej konfiguracji wg zaleceń kupującego. Samochód oferowany był z trzema podstawowymi rozstawami osi oraz w trzech klasach ładowności (od 2,5t do 3,5t). W 1986 roku Volkswagen LT przeszedł modernizacje, której wizualnie dostrzegalnym efektem była m.in. zmiana przednich reflektorów z okrągłych na prostokątne. Rynek zweryfikował również zapotrzebowanie na kolejne wersje ładowności. Do sprzedaży trafiły odmiany LT 40, LT 45, LT 50 i LT 55, z których każda kolejna charakteryzowała się zwiększoną ładownością. Samochód produkowano przez 20 lat. Do klientów trafiło łącznie 471 221 sztuk. W roku 1995 Volkswagena LT pierwszej generacji zastąpił nowy model. Miniaturka, którą widzicie na zdjęciach poniżej wyprodukowana została przez Schuco. Samochodzik jak zawsze prezentuje bardzo wysoki poziom odwzorowania i wykonania. Podobają mi się barwione klosze reflektorów tylnych, pięknie odwzorowany grill ze świetnymi wprost przednimi lampami oraz doskonałe felgi. Ładnie, choć w czerni, odwzorowano wnętrze wozu. Klamki, podobnie jak w pokazywanym niedawno Mercedesie MB100, odlano wraz z bryłą nadwozia. Być może wprawne oko zauważy, iż model posiada dwa nieco różniące się od siebie lusterka. Niestety, gdy otrzymałem paczkę w modeliku brakowało jednego z nich. Postanowiłem oszczędzić sobie i koledze, dzięki któremu otrzymałem model, procedury reklamacyjnej i wykonałem lusterko sam. Dzięki wskazówkom Michała (Kolekcjoner87) przy użyciu drucika z kondensatora oraz blaszki mosiężnej uzupełniłem brakujący element. Jako że była to pierwsza w moim wykonaniu taka operacja, proszę o wyrozumiałość. Z pewnością zorientujecie się, które lusterko zostało dorobione, a które jest oryginalne. Zapraszam zatem do galerii o oceny mojego Volkswagena LT.
Świetny klasyk :) Sam poszukuje takiego modelu, ale w roli serwisówki Audi. Jakosć na wysokim poziomie, gratuluję!
OdpowiedzUsuńSerwisówki Audi? chyba Schuco robiło taki model, ale to chyba dość rzadki okaz?
UsuńUn modelo precioso, tanto en formas como en la pintura y decoración. Felicidades.-
OdpowiedzUsuńHola, mi amigo. Me alegro que te guste el modelo. Gracias por su visita y vuelve pronto.
UsuńSaludos!
Este modelo lo compartimos y es muy bueno, aunque algo sencillo (la culpa no la tiene la miniatura!). En España se fabricó también con el nombre de Pegaso EKU.
OdpowiedzUsuńEnhorabuena por él, y un saludo!
Hola amigo :) Me alegro que te guste el modelo. También creo que es muy bueno en miniatura. No sabía que estaba hecha bajo el signo de Pegaso.
UsuńSaludos!
Podobał mi się grafika, koła i bardzo delikatne wycieraczek. Przypuszczam, że van ma wystarczająco dużo miejsca dla piesków, ale musiałby mieć okno lub upust ...
OdpowiedzUsuńNawiasem mówiąc, bardzo dobra praca w lustrze ;)
Pozdrowienia!
Cieszę się Pablo, że podoba Ci się moja próba odtworzenia lustra;) na żywo bardziej rzuca się w oczy niż na zdjęciach. Miło jednak słyszeć, że naprawiłem model dobrze;)
UsuńPozdrawiam!
Hermosa ambulancia de Schuco Szymon; es un bella temática para coleccionar sus modelos.
OdpowiedzUsuńAbrazo!
Juan, me alegro de que el modelo que te gusta. Ambulancias es un buen tema para el colector. Los tengo, por desgracia, no es suficiente.
UsuńSaludos!
Witaj Szymonie! Powtórzę to co Tobie mówiłem oglądając ten model na żywo - Bardzo dobra robota! Świetnie, że udało ci się uzupełnić ten brak bo model jest tego wart!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piotr
Witaj Piotrze, cieszę się, że moja próba uratowania modeliku wypadła wg Ciebie dobrze. Też uważam, że model jest tego wart ale miałem obawy czy uda mi się porządnie to zrobić;)
UsuńPozdrawiam!