Skoda Liaz MTS 24 1:43 Atlas

Na początku lat 60-tych rozpoczęto intensywne prace nad wprowadzeniem następcy ciężarowej Skody serii 706 R. Biuro projektowe dwoiło się i troiło, by w niedługim czasie wprowadzić na rynek zupełnie nowy, rewolucyjny model Liaza 100 (od tego czasu samochody miały nosić jedynie nazwy Liaz). Zaprojektowano zupełnie nowe zawieszenie, nowy silnik, postawiono również duży nacisk na komfort pracy kierowcy, zbudowano i przystosowano nową kabinę.

Niestety pomysł spalił na panewce z powodu braku zaplecza produkcyjnego tego ostatniego elementu. Trudności z produkcją owych kabin zmusiły projektantów do zastosowania w nowym pojeździe starej szoferki znanej z modeli 407 RT. Kabinę oczywiście dostosowano do nowych warunków i pojazd oznaczono symbolem MT. Ciekawostką jest, iż wspomniana seria nigdy nie była oficjalnym założeniem produkcyjnym, a jedynie swoistą prowizorką, modelem przejściowym, mającym podtrzymać ciągłość produkcji do momentu, gdy zakłady będą gotowe do produkcji serii 100. Niestety rzeczywistość pokazała, że przez kolejne 20 lat wyczekiwano wspomnianej ”gotowości” produkcyjnej. Samochody oznaczone symbolami RT i MT produkowano do odpowiednio 1985 i 1988 roku. Seria RT i MT znane są w Polsce doskonale. W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych to właśnie one stanowiły trzon parku maszyn przedsiębiorstw oczyszczania. Na bazie wspomnianych Skód zabudowywano śmieciarki, polewaczki i cysterny do wywozu nieczystości. Mnie osobiście te konkretne modele kojarzą się głównie z kolorem pomarańczowym z racji „urzędowego” malowania wozów utrzymania czystości.

Model, który prezentuję na poniższych fotografiach to miniatura pochodząca z popularnej u nas (choć nigdy oficjalnie niewydawanej) serii ciężarówek Atlas Verlag, która ukazała się w Niemczech, a nie dawno także u naszych południowych sąsiadów. Model wykonała w skali 1:43 chińska wytwórnia IST Models. Jak widać na załączonych fotografiach miniatura prezentuje się świetnie. Szczerze przyznam, że długo polowałem nań i zupełnym przypadkiem, dzięki uprzejmości innego kolekcjonera, trafił do mojego zbioru. Zarówno bryła pojazdu jak i wszelkie detale odwzorowano bardzo precyzyjnie. Pięknie prezentują się elementy ozdobne kabiny, logotypy, felgi oraz podwozie. Duże wrażenie robi także kolorystyka modelu. Możliwe, że brak mi obiektywizmu, ale uważam, że samochodzik jest po prostu bardzo efektowny. Zarówno na zdjęciach jak i na żywo wygląda po prostu świetnie. Zapraszam zatem do obejrzenia galerii.