Aro 243, które niedawno znalazło
się w moich zbiorach pochodzi z rumuńskiej serii Masini De Legenda będącej
odpowiednikiem naszych Kultowych Aut PRLu. W naszej serii póki co ów
trzydrzwiowa wersja Aro się nie pojawiła, jednak w przypadku polityki
DeAgostini prawdopodobieństwo jest połowiczne. Sam model wykonany jest na
bardzo przyzwoitym poziomie.
Uszczelki wokół okien, proporcjonalne, nie najgorzej wyglądające wycieraczki oraz wyklejone odblaskową folią lusterka, zdają się
odbiegać od standardów, do jakich przyzwyczaił nas nasz osobisty oddział DeA. Nie
mam bezpośredniego porównania, bo jak pisałem Aro 243 jeszcze się u nas nie
pojawiło, ale biorąc pod uwagę różnice jakie dało się zaobserwować w modelach
Dacii 1300, z niepokojem myślę o możliwości wydania terenówki w Polsce. Póki co,
zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć mojego egzemplarza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz