Nysa 521 była kolejną wersją
samochodu dostawczego serii N oraz 501. Zasadnicza modyfikacja widoczna gołym
okiem, to przede wszystkim przebudowa nadwozia samochodu, oraz zastosowanie
większych szyb przednich. Pierwsza zmiana ułatwiła dostęp do silnika oraz
osprzętu w przednich partiach pojazdu, druga natomiast znacznie poprawiła
widoczność i bezpieczeństwo. Prócz tych zmian przeprowadzono także szereg
zabiegów kosmetycznych oraz przeprojektowano instalację elektryczną.
W
porównaniu z modelami serii 501 nie zmieniono zawieszenia i nadal stosowano te
same jednostki napędowe, czyli dolno- i górnozaworowe silniki M-20 i S-21. Nysa
521 produkowana była w wielu wersjach nadwoziowych, wśród których znalazły się
m.in. furgon, mikrobus, sanitarka, towos, izoterma oraz kinowóz. Samochód bardzo szybko zyskał rzeszę nabywców
zarówno w kraju jak i za granicą. Masowo napływały zamówienia z bloku
wschodniego i sympatyzujących z nim krajów. Po pokazaniu modelu w roku 1971 na
salonie samochodowym w Brukseli również Belgia i RFN wyraziły chęć zakupu dużej
ilości tych samochodów.
Mój egzemplarz Nysy 521 to samochodzik znany zbieraczom
z serii KAP. Ładnie zmontowany, dobrze odwzorowany model posiada kilka drobnych
wad, które jednak nie zaburzają drastycznie efektu końcowego. Samochód ma
ładnie odlane lusterka, dobrze prezentują się teleskopowe wycieraczki. Zapomniano
jednak tradycyjnie o czarnych uszczelkach wokół okien i nie wiedzieć czemu
felgi samochodu pomalowano błyszczącym lakierem. Zasadniczym błędem
merytorycznym jest kształt deski rozdzielczej. Otóż w modelu zastosowano deskę
rozdzielczą, z charakterystyczną, plastikową nakładką, która jak wiadomo
pojawiła się w późnych seriach produkcyjnych modelu 522. Powód jest zapewne prozaiczny i decydującym
argumentem było obniżenie kosztów produkcji. Stąd ta sama deska w radiowozie, sanitarce
czy w opisywanej 521. Ogólnie rzecz ujmując model zasługuje jednak na pochwałę.
Na tle kolekcji i różnych jej estetycznych wpadek wypada bardzo dobrze. Za
niewielką cenę możemy stać się posiadaczami dobrze prezentującego się eksponatu, a
chyba o to właśnie chodzi.
Another interesting pattern I pointed this to the list of future models in my collection.
OdpowiedzUsuńI've always liked the front critales two vans with this body for
greetings and thanks for sharing
masz już Nyse rolniczą
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze, ciągle na nią czekam;)
UsuńPreciosa pieza.
OdpowiedzUsuńSaludos.-
Hermoso Nysa.
OdpowiedzUsuńAbrazos!